6 rzeczy, które warto wiedzieć dziś rano
Nikodem Pankowiak
25 marca 2020, 10:03
"The Walking Dead" (Fot. AMC)
Finał 10. sezonu "The Walking Dead" opóźniony. Andrew Lincoln śpiewa dla Danai Guriry. "Riverdale" i inne seriale CW z przerwami w emisji. A oprócz tego "The Mandalorian", "Dom z papieru" i nie tylko.
Finał 10. sezonu "The Walking Dead" opóźniony. Andrew Lincoln śpiewa dla Danai Guriry. "Riverdale" i inne seriale CW z przerwami w emisji. A oprócz tego "The Mandalorian", "Dom z papieru" i nie tylko.
1. Finał 10. sezonu The Walking Dead opóźniony
Z powodu pandemii koronawirusa finał 10. sezonu "The Walking Dead" nie zostanie wyemitowany zgodnie z planem. Sezon chwilowo zakończy się na 15. odcinku, który pojawi się 5 kwietnia, a finał — w tym momencie jeszcze nieukończony — zostanie pokazany jako odcinek specjalny później w tym roku.
2. Riverdale i inne seriale CW z przerwami w emisji
"Riverdale" jest obecnie w trakcie przerwy i na razie nie widać jej końca. Telewizja CW w tym tygodniu pokaże ponownie cały crossover "Crisis on Infinite Earths", tym samym opóźniając emisję nowych odcinków "The Flash", "Legends of Tomorrow", "Riverdale", "Katy Keene" i "Legacies".
3. Michael Biehn w obsadzie The Mandalorian
Michael Biehn ("Terminator") pojawi się w 2. sezonie "The Mandalorian" w roli łowcy nagród.
4. AMC zamawia serial muzyczny
Telewizja AMC zamówiła muzyczną antologię "National Anthem" o mieszkającej w Midweście rodzinie z klasy średniej, która co jakiś czas śpiewa piosenki, spadając w dół drabiny, jaką jest amerykańskie społeczeństwo. Twórcą serialu, łączącego w sobie komedię z dramatem, jest Scott Z. Burns ("Contagion"), producentem wykonawczym Mark Johnson ("Breaking Bad"), a producentem muzycznym T Bone Burnett ("Crazy Heart").
5. Dom z papieru sezon 4 — nowy teaser
Premiera ośmiu nowych odcinków "Domu z papieru" planowana jest na 3 kwietnia.
6. Andrew Lincoln śpiewa dla Danai Guriry
Andrew Lincoln śpiewająco pożegnał Danai Gurirę, która odeszła w tym tygodniu z "The Walking Dead". Piosenka, którą zaśpiewał, to trochę inna wersja bondowskiego "Live and Let Die".