3 maja 2012, 14:59
Trzeba przyznać, że rozmach to twórcy "Fringe" mają. Trailera "Brave New World" nie powstydziłyby się hollywoodzkie superprodukcje.
Trzeba przyznać, że rozmach to twórcy "Fringe" mają. Trailera "Brave New World" nie powstydziłyby się hollywoodzkie superprodukcje.
Rozgrywka z Davidem Robertem Jonesem zbliża się do końca. Ekipa "Fringe" będzie walczyć o ocalenie świata (albo i paru światów) w dwóch finałowych odcinkach 4. sezonu, a Walter będzie miał własne kłopoty. Obietnica tego wszystkiego zawarta jest w świetnym trailerze finałowych odcinków. Sami zobaczcie.
http://youtu.be/E7kS3eUWtpA
Bardzo możliwe, że ujrzymy też Leonarda Nimoy'a jako Williama Bella. Do kogo miałyby się bowiem odnosić słowa Waltera: "He's alive!"