Alternatywne zakończenie "Gry o tron" istnieje? Serialowy Tormund rzuca nowe światło na plotki
Magdalena Miler
22 listopada 2019, 13:25
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Czy to możliwe, żeby w tajnych sejfach HBO leżało nagranie alternatywnego zakończenia serialu? Kristofer Hivju chyba właśnie się wygadał!
Czy to możliwe, żeby w tajnych sejfach HBO leżało nagranie alternatywnego zakończenia serialu? Kristofer Hivju chyba właśnie się wygadał!
Finałowy sezon "Gry o tron" rozczarował widzów na tyle, że po jego zakończeniu powstała petycja z prośbą o ponowne nakręcenie ostatnich odcinków. Najwięcej krytyki pojawiło się po emisji finału i wyborze nowego króla. Teraz okazuje się, że alternatywne zakończenie serialu być może istnieje naprawdę.
Tormund z Gry o tron o alternatywnym zakończeniu
Parę z ust puścił Kristofer Hivju, znany widzom jako Tormund, który w rozmowie z brytyjską gazetą "Metro" potwierdził krążące po sieci plotki. W 2018 roku, wraz z donosami o absurdalnym poziomie zabezpieczeń antyspoilerowych stosowanych na planie, pojawiła się informacja o tym, że finał produkcji został nakręcony w kilku wersjach. Ponoć producenci zalecili taki zabieg, by w sytuacji wycieków, fani nie dowiedzieli się, jak naprawdę zakończy się serial.
— Cóż, nakręciliśmy alternatywne zakończenie. Głównie dla zabawy, ale nie wiem, czy mogę o tym mówić — powiedział odtwórca roli Tormunda.
Dziennikarze "Metra" próbowali wydobyć z aktora więcej informacji na ten temat. Jednak skończyło się na mocnym zapewnieniu: "Nie powiem wam! Ale było fajnie".
Do pogłosek o alternatywnym zakończeniu swego czasu odniosła się Maisie Williams.
— Słyszałam to i od razu pomyślałam, że nie mamy budżetu na alternatywne zakończenia — powiedziała w 2018 roku.
Jeśli istnieją inne finały "Gry o tron", jest także szansa na to, że serial mógł zakończyć się mniejszą klapą. Ale tego, czy faktycznie tak by było, niestety nigdy się nie dowiemy.