Phoebe Waller-Bridge ma pomysł na powrót "Fleabag". Ale trochę będziemy musieli poczekać
Marta Wawrzyn
3 października 2019, 18:02
"Fleabag" (Fot. BBC/Amazon)
Choć Phoebe Waller-Bridge zarzeka się, że 3. sezonu "Fleabag" nie będzie, jednocześnie nie wyklucza powrotu swojej bohaterki na ekran. Ale nie teraz, tylko w (dalekiej!) przyszłości.
Choć Phoebe Waller-Bridge zarzeka się, że 3. sezonu "Fleabag" nie będzie, jednocześnie nie wyklucza powrotu swojej bohaterki na ekran. Ale nie teraz, tylko w (dalekiej!) przyszłości.
"Fleabag" to największa niespodzianka tegorocznego rozdania nagród Emmy. Phoebe Waller-Bridge zgarnęła aż trzy statuetki — jako scenarzystka, producentka i aktorka grająca główną rolę w najlepszym serialu komediowym tego roku.
Rozmawiając z dziennikarzami zaraz po swoim wielkim zwycięstwie, brytyjska twórczyni powiedziała, że według niej "opowieść jest kompletna", a nagrody "sprawiają wrażenie najpiękniejszego sposobu na pożegnanie".
Phoebe Waller-Bridge: powrót Fleabag za 20 lat?
Pytania o powrót "Fleabag" jednak nie umilkły, zadał je także Seth Meyers, który gościł Phoebe Waller-Bridge w swoim programie talk-show. Jego rozmówczyni przyznała, że właścicielka kawiarni ze świnką morską może jeszcze wrócić na ekran, ale zdecydowanie nie teraz.
— Nawet mi się podoba pomysł, żeby wrócić do niej — znaczy do mnie — kiedy będę mieć 50 lat. Bo mam wrażenie, że ona wtedy by miała więcej z życia i nie wiadomo, co by wymyśliła. Poza tym zobaczenie takiej postaci na późniejszym etapie życia wydaje mi się ekscytujące. Myślę, że teraz przeszła już wystarczająco dużo. Musimy dać jej odejść — powiedziała Waller-Bridge.
Nawet jeśli "Fleabag" zobaczymy z powrotem dopiero za 20 lat, Phoebe Waller-Bridge zagości w serialowym światku na stałe. W tę sobotę zobaczymy ją jako gospodynię "Saturday Night Live". A kiedy wróci do Wielkiej Brytanii, czeka ją tworzenie nowych rzeczy dla Amazona. Scenarzystka podpisała kontrakt z platformą, który według nieoficjalnych informacji wart ok. 20 mln dolarów rocznie.