Cole Sprouse, czyli Ben z "Przyjaciół", wrócił na pomarańczową kanapę. Zobaczcie sympatyczne zdjęcia
Marta Wawrzyn
20 września 2019, 12:00
"Przyjaciele" (Fot. NBC)
Teraz Cole Sprouse to Jughead z "Riverdale", ale fani "Przyjaciół" pamiętają go jako Bena, syna Rossa. Aktor powrócił po latach na pomarańczową kanapę, a do towarzystwa ma pingwina Joeya.
Teraz Cole Sprouse to Jughead z "Riverdale", ale fani "Przyjaciół" pamiętają go jako Bena, syna Rossa. Aktor powrócił po latach na pomarańczową kanapę, a do towarzystwa ma pingwina Joeya.
W niedzielę 22 września minie 25 lat od debiutu serialu "Przyjaciele" w NBC. Obchody rocznicy trwają już w najlepsze — na naszym Facebooku znajdziecie konkurs z książką "Przyjaciele. Ten o najlepszym serialu na świecie", na Instagramie fotki z Friendsfestu, gdzie była m.in. replika słynnej pomarańczowej kanapy.
Przyjaciele — Cole Sprouse znów na słynnej kanapie
Na takiej samej zasiadł Cole Sprouse, całkiem już duży Ben z "Przyjaciół". Warner Bros. wypuścił fotki — na jednej z nich mamy dorosłego Bena w towarzystwie Hugsy'ego, czyli pingwina Joeya (Matt LeBlanc).
Cole Sprouse, dziś najbardziej znany z serialu "Riverdale", grał Bena w latach 2000-2002, czyli od 6. do 8. sezonu. Zobaczyliśmy go dokładnie w siedmiu odcinkach. Wcześniej w syna Rossa wcielali się Michael Gunderson (sezon 2) i Charles Thomas Allen oraz John Christoper Allen (sezony 3-6).
The One Where Ben Grew Up. @colesprouse #FRIENDS25 pic.twitter.com/qBZJqcY6dm
— FRIENDS (@FriendsTV) September 19, 2019