Nowa "Plotkara" to bardziej kontynuacja niż reboot. Mamy pierwsze szczegóły na temat serialu HBO Max
Magdalena Miler
27 lipca 2019, 18:03
"Plotkara" (Fot. CW)
Mamy pierwszą porcję szczegółów dotyczących powrotu "Plotkary". Czy aktorzy znani z oryginalnego serialu pokażą się w jego nowej wersji? Kto przejmie obowiązki Plotkary?
Mamy pierwszą porcję szczegółów dotyczących powrotu "Plotkary". Czy aktorzy znani z oryginalnego serialu pokażą się w jego nowej wersji? Kto przejmie obowiązki Plotkary?
Josh Schwartz, producent wykonawczy "Plotkary", pojawił się na TCA press tour, promując swój nowy serial "Looking for Alaska" na podstawie powieści Johna Greena. Przy okazji zdradził pierwsze szczegóły na temat nadchodzącej nowej wersji kultowej produkcji o rozpuszczonych dzieciakach z Manhattanu. Czy pojawią się w niej aktorzy znani z poprzednich odcinków?
Plotkara — szczegóły na temat nowej wersji serialu
Po pierwsze i najważniejsze, nowa "Plotkara" będzie bardziej kontynuacją wcześniejszych odcinków niż ich rebootem. Nie zobaczymy tych samych postaci w wersji granej przez innych aktorów. Bohaterowie będą nowi, ale świat serialu pozostanie ten sam.
— Nie ma nowych aktorek grających Serenę czy Blair. To nie remake. To kontynuacja tego świata — mówi Schwartz.
Jeśli któryś z aktorów z "Plotkary" zechce pojawić się w kontynuacji, ma zielone światło.
— Dotarliśmy do wszystkich aktorów i daliśmy im znać, co się szykuje i oczywiście bardzo byśmy chcieli, żeby dołączyli do obsady, jeśli chcą. Jednak nie chcieliśmy uzależniać nowej wersji od ich uczestnictwa. Grali te postacie przez sześć lat i jeśli nie chcą robić tego dłużej, zamierzamy to uszanować. Ale oczywiście świetnie byłoby ich zobaczyć znowu — wyjaśnia.
Mniej entuzjastycznie na ten pomysł pewnie spoglądają aktorki grające w serialu. Leighton Meester wielokrotnie podkreślała, że do "Plotkary" nie wróciłaby za żadne skarby świata.
Plotkara — czego się spodziewać po nowej wersji?
Czego możemy spodziewać się po 10-odcinkowej kontynuacji "Plotkary"? Pojawi się w niej nowe pokolenie dzieciaków z prywatnej szkoły na Manhattanie, których każdy ruch śledzi tytułowa Plotkara. Przygotujcie się jednak na nowe realia w social mediach i inny wygląd Nowego Jorku. Zarówno oblicze mediów społecznościowych, jak i samego miasta zmieniło się od czasów, kiedy oglądaliśmy oryginał.
Schwartz dodaje, że razem ze Stephanie Savage, z którą stworzył "Plotkarę", od kilku lat prowadzili rozmowy na temat wznowienia produkcji. Jednak kontynuowanie wątków znanych nam bohaterów byłoby bez sensu ze względu na to, że stali się oni dorosłymi ludźmi i pewnie nie daliby się tak kontrolować przez Plotkarę, jak miało to miejsce w liceum.
Nie da się ukryć, że od czasu zakończenia serialu śledzenie ludzi w social mediach stało się jeszcze bardziej na czasie. Pojawia się jednak pytanie, kto zająłby miejsce nowej Plotkary.
— Jest coś interesującego w pomyśle, że teraz wszyscy — na swój sposób — jesteśmy Plotkarą. Każdy z nas jest dostarczycielem informacji do social mediów. Wydaje się, że to odpowiedni moment na pokazanie, jak zmieniły się one i ewoluowały w ostatnich latach i opowiedzenie tej historii przez nowe pokolenie dzieciaków z Upper East Side — dodaje.
Plotkarę 2.0, którą pokaże HBO Max, platforma streamingowa WarnerMedia, zobaczymy w 2020 roku.