26 czerwca 2019, 17:30
"Przyjaciele" (Fot. NBC)
Zbliżają się 25. urodziny "Przyjaciół". Pora przypomnieć sobie kilka gościnnych ról. W jednym z odcinków wystąpiła Kristin Davis. Jak aktorka wspomina wizytę na planie?
Zbliżają się 25. urodziny "Przyjaciół". Pora przypomnieć sobie kilka gościnnych ról. W jednym z odcinków wystąpiła Kristin Davis. Jak aktorka wspomina wizytę na planie?
Pod koniec września "Przyjaciele" będą obchodzić 25. urodziny. Z tej okazji do programu "Today" zaproszono 10 osób, które pojawiły się gościnnie w serialu. Jedną z nich była Kristin Davis znana jako Charlotte z "Seksu w wielkim mieście".
Choć Kristin Davis grała w cieszącym się popularnością SATC, stresowała się małą rólką Erin, kobiety, którą Rachel i Phoebe chciały wyswatać z Joeyem.
— Pamiętam, że nie mogłam wtedy spać. "Seks w wielkim mieście" był już w produkcji, ale ja byłam zdenerwowana małą rolą Erin. Cierpiałam na bezsenność, częściowo przez to, że musiałam wystąpić przed publicznością, częściowo z powodu tego, że "Przyjaciele" mieli swój konkretny, żywy świat, a ja musiałam mieć pewność, że będę do niego pasować.
Pamiętam, jak martwiłam się tym, czy dobrze opowiem kawał, czy Matt LeBlanc będzie zadowolony i czy nie dostanę zaciemnienia umysłu. Różne rzeczy przechodzą ci przez głowę, gdy jesteś w tak ważnej sytuacji. Oczywiście, ta była najważniejsza w tamtym momencie — wspomina aktorka.
Kristin dodaje, że z wizyty na planie serialu zapamiętała, że grająca w nim ekipa była bardzo zgrana i wiele mogła się od niej nauczyć.