Lena Headey z "Gry o tron" przyznaje, że chciała lepszej śmierci dla Cersei
Marta Wawrzyn
17 czerwca 2019, 12:03
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Jak powinna zginąć jedna z najsilniejszych kobiet w "Grze o tron"? Lena Headey była tak samo zawiedziona zakończeniem losów swojej bohaterki jak wielu widzów.
Jak powinna zginąć jedna z najsilniejszych kobiet w "Grze o tron"? Lena Headey była tak samo zawiedziona zakończeniem losów swojej bohaterki jak wielu widzów.
"Gra o tron" zawiodła swoich fanów w finałowym sezonie do tego stopnia, że aż pojawiła się petycja z prośbą o remake, pod którą podpisało się ponad 1,6 mln osób. Niektórzy z aktorów również sugerują, że coś poszło nie tak — albo przynajmniej nie po ich myśli.
Gra o tron — Lena Headey zawiedziona śmiercią Cersei
Lena Headey już wcześniej mówiła, że była zaskoczona sceną śmierci Cersei Lannister, która zginęła w ramionach swojego brata i kochanka Jaimego (Nikolaj Coster-Waldau), kiedy zawaliła się na nich Czerwona Twierdza. Aktorka przyznaje, że marzyło jej się odejście z większą pompą.
— Powiem, że chciałam lepszej śmierci. Oczywiście, że marzy się o swojej śmierci. W takim serialu możesz odejść na wiele sposobów. Także byłam dość rozczarowana. Ale myślę, że nie mogli zadowolić każdego. Nieważne, co by zrobili, myślę, że byłby wielki zawód — mówi Headey w rozmowie z "The Guardian".
Wcześniej w rozmowie z Entertainment Weekly aktorka przyznała, że miała nadzieję, iż Cersei "dostanie jakąś wielką scenę albo okazję do walki".
Dodała jednak, że im dłużej rozmawiała o tym z Nikolajem Costerem-Waldau, tym bardziej jej się podobało ostateczne rozwiązanie, bo jej bohaterka i Jaime "przyszli na świat razem i podobnie go opuszczali".