"Better Call Saul" skończy się po 6. sezonie? Giancarlo Esposito opowiada o planach na przyszłość serialu
Michał Paszkowski
23 kwietnia 2019, 20:41
"Better Call Saul" (Fot. AMC)
"Better Call Saul" wróci z nowymi odcinkami dopiero w 2020 roku, ale koniec i tak serialu zbliża się wielkimi krokami. O jego przyszłości opowiedział serialowy Gus Fring.
"Better Call Saul" wróci z nowymi odcinkami dopiero w 2020 roku, ale koniec i tak serialu zbliża się wielkimi krokami. O jego przyszłości opowiedział serialowy Gus Fring.
5. sezon "Better Call Saul" raczej nie będzie ostatnim spotkaniem z Jimmym McGillem (Bob Odenkirk), ale fani powinni już przygotowywać się na nadchodzący koniec prequela "Breaking Bad". Współtwórca serialu Peter Gould już wcześniej ostrzegał, że "jesteśmy bliżej końca niż początku", a teraz na temat planów na dalsze sezony wypowiedział się Giancarlo Esposito. Serialowy Gus Fring twierdzi, że produkcja skończy się na 6. sezonie.
Better Call Saul — koniec serialu po 6. sezonie?
W rozmowie z Collider, Esposito zapytany o to, czy 5. sezon "Better Call Saul" będzie ostatnim, początkowo przyznał, że z twórcą Vince'em Gilliganem nigdy do końca nie wiadomo. Jak przypomniał aktor, Gilligan wstępnie planował pięć sezonów "Breaking Bad", jednak ostatecznie rozbita na dwie połowy finałowa seria przyniosła też nieoficjalny 6. sezon.
Opowiadając o tym, co czeka jego bohatera w nadchodzących odcinkach, Esposito dodał jednak, że według niego "Better Call Saul" czekają jeszcze właśnie dwie serie:
— Serial będzie miał sześć sezonów. Wydaje mi się, że taki właśnie jest plan, aby w odpowiedni sposób zakończyć ten serial.
Aktor dodał też, że w dalszych odcinkach ma nadzieję na więcej okazji do pracy z Bobem Odenkirkiem i jest podekscytowany większą rolę Gusa w serialu oraz możliwością interakcji z Jimmym/Saulem. Na nowe odcinki będziemy jednak musieli jeszcze trochę poczekać, jako że serial wróci z 5. sezonem dopiero w 2020 roku. I choć prequel coraz bardziej zbliża się do wydarzeń z "Breaking Bad", to niewykluczone, że prędzej zobaczymy filmową kontynuację oryginału.