Czemu Julianna Margulies nie wystąpiła w "The Good Fight"? Aktorka sama przyznaje, że poszło o pieniądze
Marta Wawrzyn
8 kwietnia 2019, 12:01
Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle nie chodzi o różnice artystyczne, tylko o pieniądze. Julianna Margulies nie pojawiła się w "The Good Fight", bo CBS odmówił jej równej płacy.
Kiedy nie wiadomo, o co chodzi, to zwykle nie chodzi o różnice artystyczne, tylko o pieniądze. Julianna Margulies nie pojawiła się w "The Good Fight", bo CBS odmówił jej równej płacy.
Niewiele brakowało, a w 3. sezonie "The Good Fight" zobaczylibyśmy Juliannę Margulies. Aktorka już wcześniej mówiła, że rozmawiała z twórcami serialu, Robertem i Michelle King, o powrocie na chwilę do roli Alicii Florrick w tym sezonie, ale pomysł przepadł.
Margulies wtedy ucięła temat i powiedziała, że raczej jej w "The Good Fight" nie zobaczymy w przyszłości. Kingowie wyjaśnili, że to oni zrezygnowali z tego pomysłu. Alicia i Diane ponownie miały się ze sobą zmierzyć, ale po przemyśleniu sprawy uznano, że do tego nie dojdzie, bo "byłaby to tylko historia opowiedziana na marginesie". Brzmi wiarygodnie? No cóż…
Julianna Margulies nie wystąpi w The Good Fight
Julianna Margulies, która pojawiła się na jednym z paneli The Contenders Emmys organizowanym przez Deadline, by promować swój nowy serial "The Hot Zone", przyznała, że poszło o coś więcej. Jak powiedziała, naprawdę cieszyła się na myśl o powrocie do roli Alicii Florrick, ale CBS odmówił zapłacenia tyle, ile chciała.
— Showrunnerzy znaleźli dobry sposób na przedstawienie mojej postaci jeszcze raz, wątek miał być rozciągnięty na trzy odcinki — opowiadała Margulies.
Aktorka powiedziała, że chętnie by w serialu wystąpiła, ale za swoją regularną stawkę z "Żony idealnej". Jak podkreśla, nie chciała więcej. Tymczasem zaoferowano jej płacę taką jak gwiazdom gościnnym.
— Nie jestem gwiazdą gościnną, zaczęłam to wszystko z "Żoną idealną". Chciałam, żeby mi zapłacono tyle, ile jestem warta. Chciałam równej płacy. Gdyby Jon Hamm wrócił w spin-offie "Mad Men" albo Kiefer Sutherland chciał zrobić, zapłacono by im tyle — wyjaśniła aktorka.
I właśnie dlatego prawdopodobnie nigdy nie zobaczymy jej w "The Good Fight", nawet jeżeli Kingowie będą mieli dobry pomysł. Julianna Margulies chce równej płacy, a dla CBS najwyraźniej jest to żądanie nie do spełnienia.