Ekipa "Crazy Ex-Girlfriend" wybiera ulubione piosenki. W serialu zobaczyliśmy aż 157 numerów musicalowych
Marta Wawrzyn
7 kwietnia 2019, 18:03
"Crazy Ex-Girlfriend" (Fot. CW)
Wczoraj pożegnaliśmy jeden z najbardziej niekonwencjonalnych seriali, ale piosenki z "Crazy Ex-Girlfriend" będziemy śpiewać jeszcze długo. Oto ulubione numery musicalowe obsady serialu.
Wczoraj pożegnaliśmy jeden z najbardziej niekonwencjonalnych seriali, ale piosenki z "Crazy Ex-Girlfriend" będziemy śpiewać jeszcze długo. Oto ulubione numery musicalowe obsady serialu.
Jak powiedziała Rachel Bloom podczas koncertu zamykającego "Crazy Ex-Girlfriend", w serialu usłyszeliśmy 157 różnych piosenek. Wybranie ulubionych jest po prostu niemożliwe, bo owszem, część stała się już niemalże kultowa, ale są też takie, które kiedyś uwielbialiśmy, a teraz gdzieś nam się zapomniały (mnie np. koncert przypomniał, jak bardzo mi się podobało "Strip Away My Conscience").
TVLine zapytało ekipę serialu o ich ulubione piosenki, oto odpowiedzi.
Rachel Bloom — Let's Generalize About Men
Twórczyni serialu i odtwórczyni roli Rebeki Bunch najpierw wymienia "Let's Generalize About Men", bo to piosenka "feministyczna i antyfeministyczna jednocześnie, co nie było łatwe do zrobienia".
Poza tym ma słabość do "Horny Angry Tango", które pisała razem z Jackiem Dolgenem i wciąż pamięta, jakie to było trudne i ile było śmiechu i płaczu podczas tworzenia. Na dodatek w programach CW nie może być przekleństw, a jej zależało na tym, żeby podczas występu pojawiło się słowo sh*t. "Musiałam zadzwonić i błagać: czy możecie nam pozwolić wypikać dwa sh*ty? I dali nam dwa sh*ty. Dosłownie dwa sh*ty" — opowiada Bloom.
Donna Lynne Champlin — Settle for Me
"Moja ulubiona piosenka zawiera członka obsady, którego już z nami nie ma. To 'Settle for Me'. Tak po prostu zawsze było" — mówi odtwórczyni roli Pauli.
Scott Michael Foster — Antidepressants Are So Not a Big Deal
Serialowy Nathaniel wyliczankę zaczął od "Gettin' Bi" i "Man Nap", zapewniając, że podobają mu się wszystkie występy Pete'a Gardnera i wszystkie piosenki Darryla.
https://www.youtube.com/watch?v=EQgx3uBWlvE
Ostatecznie jednak dokonał innego wyboru ulubionej piosenki, choć długo nie mógł się zdecydować. "'Let's Generalize About Men" to prawdopodobnie jedna z najlepszych piosenek w serialu. To hit! To prawdziwy hit. Zostaje z nami na długo. Ale myślę, że 'Antidepressants Are So Not a Big Deal' to zabawne podejście do muzyki z 'La La Land' i teraz to moja nowa ulubiona piosenka" — mówi aktor.
Vella Lovell — Fit Hot Guys Have Problems Too
Nietypowy wybór serialowej Heather. Vella Lovell mówi, że była jedyną osobą, która poszła zobaczyć, jak to nagrywają, i była absolutnie zachwycona.
Gabrielle Ruiz — We'll Never Have Problems Again
Serialowa Valencia mówi, że gdyby mogła, najchętniej by żyła w erze disco, a "We'll Never Have Problems Again" to zdecydowanie jej ulubiony kawałek.
"Był taki moment w jednej z wersji, gdzie było więcej postaci w tym numerze i naprawdę miałam złamane serce, że mnie nie wzięli. (…) Ale nawet jeśli mnie nie było, bardzo się cieszyłam, że mogłam iść i na to popatrzeć. Był tam duet na rolkach, były obroty i podnoszenie się nawzajem, do tego stopnia, że cała ekipa czekała aż to nagramy, żebyśmy wszyscy mogli potańczyć. Co za radość! Ten serial przyniósł nam tyle radości" — mówi Gabrielle Ruiz.
David Hull — The Math of Love Triangles
"Moja to cały czas 'The Math of Love Triangles' i tak jest od lat. Nic nie dało rady jej wyprzeć" — mówi serialowy White Josh.
Jack Dolgen — You Stupid Bitch
Producent i współautor piosenek z "Crazy Ex-Girlfriend" wybiera "You Stupid Bitch", bo dla niego to piosenka, która najlepiej oddaje to, o czym jest ten serial. "To jak ostateczna piosenka Rachel Bloom. Taka emocjonalna, tak specyficzna, a jednocześnie łatwo się z nią utożsamiać i jest zabawna tam, gdzie trzeba. Nie napisałem jej, także jestem tu bezinteresowny" — zapewnia Dolgen.
Kathryn Burns — Antidepressants raz jeszcze
Choreografka "Crazy Ex-Girlfriend" stawia na piosenkę o antydepresantach. "Geniusz tego serial polega na tym, że bierzesz coś mrocznego i prawdziwego, a jaki jest idealny sposób, żeby to podkreślić? Ogromny numer w stylu 'La La Land' z tańcem na ulicy. I co zapewnia tę radość? Ach, oni wszyscy są na antydepresantach. I wszyscy mają się świetnie!" — mówi Kathryn Burns.