Kit Harington słucha teorii na temat finału "Gry o tron" — i bezskutecznie próbuje powstrzymać śmiech
Michał Paszkowski
7 marca 2019, 16:02
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Aktorzy z "Gry o tron" nie mogą pisnąć nawet słówkiem o 8. sezonie serialu. Ale mogą za to słuchać cudzych teorii i próbować powstrzymywać własne reakcje, jak Kit Harington.
Aktorzy z "Gry o tron" nie mogą pisnąć nawet słówkiem o 8. sezonie serialu. Ale mogą za to słuchać cudzych teorii i próbować powstrzymywać własne reakcje, jak Kit Harington.
Kit Harington wystąpił we wtorek w "The Late Show" u Stephena Colberta i już na wstępie wyznał, że o 8. sezonie "Gry o tron" nie może powiedzieć dosłownie nic. Dodał wręcz, że nie może nawet skłamać o tym, co się wydarzy, bo wtedy fani dowiedzieliby się, co już na pewno się nie wydarzy. Co i tak nie przeszkodziło Colbertowi w próbach wydobycia chociaż najmniejszej informacji o nadchodzących odcinkach.
Kit Harington o końcu Gry o tron
Aktor opowiedział w programie o swojej dziesięcioletniej podróży z "Grą o tron" i wyznał, że "nawet po 10 latach nadal czasem muszę się uszczypnąć, bo nie jestem w stanie pojąć wszystkiego, co się wydarzyło". Jak w takim razie Harington zareagował na scenariusz ostatniego odcinka i pożegnanie z Jonem Snowem?
— Byłem bardzo zszokowany i zaskoczony tym, jak niektóre wydarzenia się potoczyły. A potem całkowicie się rozkleiłem — powiedział aktor.
Jak zauważył Colbert, przez niecałą dekadę, kiedy HBO emitowało "Grę o tron", dużo zmieniło się także w polityce, na co Harington przytaknął i dodał, że uważa, że serial częściowo przyczynił się do pogorszenia klimatu politycznego. Aktor ujął to najlepiej, kiedy stwierdził, że "niektórzy politycy trochę za bardzo próbowali naśladować Joffreya i nie wyszło to za dobrze".
Gra o tron sezon 8 — najbardziej szalone teorie
Kit Harington przyznał, że miał swoje teorie na temat tego, jak "Gra o tron" może się skończyć, ale ostatecznie żadna nie okazała się prawdziwa. Stephen Colbert za to przygotował swój zestaw teorii dla Haringtona i zbadał, jak bardzo będzie w stanie ukryć własne reakcje.
Co jeśli w ostatniej scenie "Gry o tron" George R.R. Martin ogląda finał i krzyczy "To świetny pomysł!", po czym wreszcie jest w stanie dokończyć kolejną książkę? A może "Gra o tron" kończy się w rytm "Don't Stop Believin'" i odcinek urywa się nagle i pokazuje całkowicie ciemny ekran? Koniecznie zobaczcie finał wizyty Kita Haringtona u Colberta i jego bezcenne reakcje: