Gendry na tronie? Joe Dempsie odnosi się do fanowskiej teorii z "Gry o tron" i opowiada o matce bękarta
Magdalena Miler
4 marca 2019, 14:03
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Kto zasiądzie na Żelaznym Tronie? Im bliżej finałowego sezonu, tym więcej fanowskich teorii. Joe Dempsie grający w serialu Gendry'ego, opowiada o matce bękarta.
Kto zasiądzie na Żelaznym Tronie? Im bliżej finałowego sezonu, tym więcej fanowskich teorii. Joe Dempsie grający w serialu Gendry'ego, opowiada o matce bękarta.
Finałowy sezon "Gry o tron" ma przynieść odpowiedzi na wiele pytań, a "Kto zasiądzie na Żelaznym Tronie?" jest tylko jednym z nich. W tym gąszczu tajemnic jest jeszcze choćby ta, wyjaśniająca pochodzenie Gendry'ego.
Gra o tron — kim jest matka Gendry'ego?
Joe Dempsie odgrywający postać bękarta Roberta Baratheona, w wywiadzie dla magazynu "Men's Health" przypomina nam kilka ważnych kwestii z życia swojego bohatera. Czy skomentował teorię, jakoby Gendry miał zasiąść na Żelaznym Tronie?
— Nie poświęcamy zbyt wiele czasu na omawianie potencjalnych teorii. Chciałem opowiedzieć o mojej postaci. Byłem najbardziej ciekawy tego, czego możemy dowiedzieć się o pochodzeniu Gendry'ego. Oczywiście wiemy, że jest bękartem Roberta Baratheona, ale kim może być jego matka?
W pierwszym sezonie jest o niej wzmianka. Jest to pierwsza scena, w której widzimy Gendry'ego, Ned go pyta o matkę. A on mówi, że w ogóle jej nie pamięta, prócz tego, że miała blond włosy i lubiła dla niego śpiewać. Ale czy w "Grze o ton" wypowiadane są kwestie niemające znaczenia albo takie, które nie są później powtórnie poruszane? Byłem zaintrygowany tym, co to może znaczyć i jaki może mieć to wpływ na polityczne znaczenie Gendry'ego — mówi aktor.
Joe, podobnie jak inni aktorzy z serialu, nie był wylewny w temacie finału "Gry o tron". Pokusił się jedynie o wymijający opis zakończenia produkcji.
— Myślę, że "słodko-gorzki" to odpowiednie i właściwe określenie. Sądzę, że ten serial nie mógł zakończyć się w inny niż słodko-gorzki sposób. David Benioff i D.B. Weiss już chwilę temu zdali sobie sprawę z tego, że nie mogą uszczęśliwić wszystkich. Możliwe, że niektórym nie spodoba się zakończenie, ale na pewno przetrwa ono próbę czasu. Możliwe, że nie wszyscy docenią je w trakcie oglądania, ale w historii telewizji zostanie ono ocenione naprawdę korzystnie — dodaje Dempsie.
Postać Gendry'ego na tronie nie pojawiła się na żadnym z 20 nowych plakatów z "Gry o tron". Przypadek? A może element polityki antyspoilerowej prowadzonej przez HBO?