22 czerwca 2011, 15:39
"Grze o tron" oglądalność rosła systematycznie – z odcinka na odcinek. Finał oglądała rekordowa liczba osób.
"Grze o tron" oglądalność rosła systematycznie – z odcinka na odcinek. Finał oglądała rekordowa liczba osób.
Odcinek "Fire and Blood", czyli finał 1. sezonu "Gry o tron" w HBO zgromadził przed telewizorami 3,04 mln Amerykanów. Jego powtórkę późnym wieczorem oglądało kolejne 876.000 osób. To prawdziwy rekord.
Ta liczba jest zaskakująca tylko na pozór. Znakomitemu serialowi opartemu na książkach G. R. R. Martina oglądalność rosła w zasadzie przez cały sezon. Pierwszy odcinek widziało 2,22 mln osób, drugi – 2,2 mln, trzeci – 2,43 mln, czwarty – 2,45 mln, piąty – 2,58 mln. Odcinki piąty i szósty oglądały się trochę słabiej niż piąty, ale ósmy widziało już 2,71 mln osób, a dziewiąty 2,66 mln. Przekroczenie 3 mln było kwestią czasu.
HBO szacuje, że w USA "Grę o tron" śledzi jakieś 8,3 mln ludzi – wliczając to tych, którzy oglądają nagrywane odcinki.