Kim jest Król Gargulców z "Riverdale"? Ta fanowska teoria może wszystko wyjaśniać
Magdalena Miler
27 listopada 2018, 18:02
"Riverdale" (Fot. CW)
Każdy sezon "Riverdale" ma swojego mordercę. Aktualnie do zmniejszenia się populacji miasteczka przyczynia się Król Gargulców. Kto kryje się pod jego maską? Na Reddicie mają teorię.
Każdy sezon "Riverdale" ma swojego mordercę. Aktualnie do zmniejszenia się populacji miasteczka przyczynia się Król Gargulców. Kto kryje się pod jego maską? Na Reddicie mają teorię.
Jeśli przeanalizujemy sobie zagadki, z którymi do tej pory mieliśmy do czynienia we wcześniejszych sezonach "Riverdale", okazuje się, że morderstw dokonywali rodzice głównych bohaterów. Jeden z użytkowników Reddita nie pozostawia złudzeń — tym razem nie będzie inaczej.
Już jakiś czas temu donosiliśmy, że tajemniczym Królem Gargulców jest któryś z rodziców głównych bohaterów. Dodatkowo twórca serialu kazał się nam dokładnie przyglądać postaci Penelope Blossom. Teraz użytkownik portalu Reddit o ksywce Theynotsmarterthanus przedstawia swoją teorię na temat tożsamości osoby, która ukrywa się pod maską.
Zdaniem internauty mordercą jest… Hermione Lodge (Marisol Nichols). Jakimi dowodami jest poparta ta teza? Przede wszystkim to nastoletnia Hermione zdecydowała się włamać do biurka nauczyciela w odcinku z retrospekcjami. Tak zaczęła się obsesja uczniów na punkcie gry.
Kolejna sprawa: mama Veroniki w teraźniejszości użyła swoich wpływów, by zakazać uczniom szkoły grać w Gryfony & Gargulce, co jedynie uczyniło grę bardziej pożądaną. Co więcej, pani Lodge stara się usunąć Archiego z życia córki, a ostatnio zarzuciła Ronnie i mężowi, że ich "obsesja na punkcie chłopaka niszczy ich rodzinę".
Powiecie, że Hermione nie wygląda na typ kobiety, który przebiera się w nocy za Gargulca i straszy w lesie? Autor tej fanowskiej teorii sugeruje, żeby odpowiedzi szukać w jej przeszłości. Pani burmistrz nieraz posługiwała się sojusznikami, by wykonali za nią brudną robotę. Może i tym razem działa za sprawą zaufanej osoby?
Fanowska teoria nie wyjaśnia jednak żadnego wątku związanego z Farmą, a jej twórca nie wyklucza możliwości, że sekta może przynieść więcej dobrego niż złego. Inny użytkownik Reddita zwraca natomiast uwagę na to, że będzie całkiem zabawnie, jeśli każdy następny sezon będzie obnażał przed widzami morderstwa dokonane przez kolejnego rodzica. Co się stanie, gdy dojdzie do dobrodusznego Freda Andrewsa?
Nowe odcinki "Riverdale" pojawiają się co czwartek w serwisie Netflix.