Ulubiona scena Kita Haringtona z "Gry o tron"? Odpowiedź może zaskoczyć
Magdalena Miler
24 listopada 2018, 13:33
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Kit Harington, czyli serialowy Jon Snow, spędził na planie "Gry o tron" prawie 10 lat. Na pamiątkę zabrał swój miecz i garść wspomnień. Wśród nich kryje się jedna ulubiona scena z całego serialu.
Kit Harington, czyli serialowy Jon Snow, spędził na planie "Gry o tron" prawie 10 lat. Na pamiątkę zabrał swój miecz i garść wspomnień. Wśród nich kryje się jedna ulubiona scena z całego serialu.
Choć miłość Jona Snowa i Ygritte pokonała mur, nigdy nie doczekała się szczęśliwego zakończenia w "Grze o tron". Znalazło się na nie miejsce poza serialem — Kit Harington i Rose Leslie od czerwca są małżeństwem. Nic zatem dziwnego w tym, że najpiękniejsze wspomnienia aktora z planu serialu dotyczą scen z udziałem jego partnerki. Zdziwić może jednak informacja, o którym momencie mowa.
"Czy to prawda, że twoją ulubioną sceną z całej Gry o tron jest ta, w której twoja obecna żona ginie?" — zapytał w swoim programie, "The One Show", Matt Baker. Prowadzący szybko zreflektował się, że bardziej na miejscu byłoby użycie określenia "prawdziwa", a nie "obecna" żona.
Kit potwierdził te doniesienia. Skąd taka sympatia do sceny, w której Ygritte zostaje zabita?
– Ponieważ była wzruszająca, a Rose wykonała niesamowitą robotę. To był ten jeden moment w tej całej sytuacji, który uważam za piękny. Nie chodzi o to, że została zabita — wyjaśnia aktor.
Odtwórca roli Jona Snowa wykorzystał też swoją wizytę w programie, by zachęcić widzów do obejrzenia finałowego sezonu serialu. Wspomniał, że jego kręcenie zajęło dziewięć, a nie sześć miesięcy, jak miało to miejsce przy wcześniejszych częściach, ale poza tym niestety nie zdradził nic, czego jeszcze byśmy nie wiedzieli.
"Gra o tron" wraca w 2019 roku. Wszystkie dotychczasowe sezony są dostępne w HBO GO.