Nowe zagrożenie w "The Walking Dead". Zapowiedzi i zdjęcia z jesiennego finału 9. sezonu
Ledwie zdążyliśmy przywyknąć do nowej rzeczywistości w "The Walking Dead", a tu już pora na ostatni odcinek w tym roku. Zobaczcie, czego się po nim spodziewać.
Od kiedy "The Walking Dead" pożegnało się z Rickiem Grimesem, mamy do czynienia z praktycznie całkiem nowym serialem. Twórcy wykorzystali sześcioletni przeskok czasowy, by wprowadzić szereg zmian, do których się stopniowo przyzwyczajamy, podczas gdy kolejne odcinki przynoszą coraz to nowe informacje. Ostatnio dowiedzieliśmy się chociażby, dlaczego Daryl (Norman Reedus) żyje samotnie w dziczy, a także co stało się z Maggie (Lauren Cohan) i kto objął po niej przywództwo na Wzgórzu.
Największą sensacją było jednak pojawienie się "mówiących zombie", czy też raczej tak zwanych Szeptaczy, czyli nowego zagrożenia dla naszych bohaterów. To właśnie na nich powinniśmy się skupić w kolejnym odcinku, który będzie już jesiennym finałem 9. sezonu. Według opisu zobaczymy w nim, jak grupa, która wyruszyła na ratunek Eugene'owi (Josh McDermitt), natrafi na niebezpieczne stado trupów, odkrywając przy tym zupełnie nowe, zaskakujące zagrożenie.
Zwiastun odcinka zatytułowanego "Evolution" bez dwóch zdań zapowiada, że spokojne czasy w "The Walking Dead" dobiegają końca. Podobnie jak jeden ze sneak peeków, na którym przerażony Euegene opowiada, czego był świadkiem. Drugi fragment przedstawia z kolei Michonne (Danai Gurira) i grupę nowych bohaterów przybywających na Wzgórze.
Można przypuszczać, że ostatni tegoroczny odcinek "The Walking Dead" będzie się koncentrował właśnie na wydarzeniach na Wzgórzu, łącząc to z misją ratunkową Eugene'a. Zdjęcia promocyjne zapowiadają jednak, że zajrzymy również do Aleksandrii oraz poznamy młodą generację bohaterów. Na brak atrakcji nie powinniśmy więc narzekać.
Premiera 8. odcinka 9. sezonu "The Walking Dead" w poniedziałek 26 listopada o godz. 3:30 rano i 22:00 w FOX-ie.
