Czy George R.R. Martin zdradził właśnie tytuł prequela "Gry o tron"?
Magdalena Miler
1 listopada 2018, 15:32
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Choć premiera finałowego sezonu "Gry o tron" przewidziana jest na przyszły rok, już ruszają prace nad prequelem serialu. Czyżby George R.R. Martin właśnie zdradził jego tytuł?
Choć premiera finałowego sezonu "Gry o tron" przewidziana jest na przyszły rok, już ruszają prace nad prequelem serialu. Czyżby George R.R. Martin właśnie zdradził jego tytuł?
"Gra o tron" dobiegnie końca w przyszłym roku, ale bynajmniej nie oznacza to, że raz na zawsze pożegnamy się z fantastycznym światem stworzonym przez George'a R.R. Martina, autora książek, na podstawie których powstał serial. Wprost przeciwnie, pisarz już jakiś czas temu deklarował, że materiału wystarczyłoby na nawet 13 sezonów, ale musiał podporządkować się decyzji władz HBO odnośnie zakończenia produkcji.
Martin nie narzeka jednak na brak pracy — jest jednym z producentów prequela "Gry o tron", o którym z każdym dniem wiemy coraz więcej. Dodatkowo 20 listopada premierę będzie miała jego kolejna książka. "Ogień i krew" będzie opowieścią o rodzie Targaryenów.
Po informacji o tym, że pierwszą rolę w serialu dostała Naomi Watts i wcieli się w "charyzmatyczną bywalczynię salonów, która skrywa mroczny sekret", przychodzi pora na możliwy tytuł produkcji.
Jane Goldman napisała scenariusz pilota do "Długiej nocy" i to ona będzie showrunnerką serialu. Ona i jej zespół są teraz zajęci w Londynie, mają po uszy roboty przy castingu i mam nadzieję, że niedługo poznamy więcej nazwisk – napisał autor "Gry o tron" w swoim blogu.
Pisarz dodał, że aktualnie trwają prace nad innymi możliwymi prequelami serialu, ale nie może nic powiedzieć na ich temat. Wcześniej wspominał o 5 projektach, które opierałyby się na różnych okresach w historii Westeros. "Niektóre z nich dzieją się setki lat przed GoT, a inne 5000 lat wcześniej" – mówił.
Co wiemy już o nowej produkcji opierającej się na twórczości Martina? Z oficjalnego opisu serialu wynika, że będzie ona opowieścią o "upadku świata od złotej Ery Herosów po jego najmroczniejsze godziny", które w tym fantastycznym świecie prawdopodobnie oznaczają Długą Noc, czyli zimę, która trwała całe pokolenie. Za jej kres można uznać Bitwę Świtu, w której Pierwsi Ludzie z pomocą Dzieci Lasu zmusili Innych do ucieczki na lodowatą północ. Wówczas wzniesiony został Mur.
Zanim odbędziemy podróż do czasów, w których noc była długa, a Pierwsi Ludzie nie śnili o murze, czeka nas moment jego zburzenia, czyli 8., finałowy sezon "Gry o tron", który zobaczymy na HBO w pierwszej połowie przyszłego roku.