10 powodów, dla których warto oglądać "Damages"
Nikodem Pankowiak
22 lutego 2012, 22:04
"Damages" to serial, który wielkiej kariery w naszym kraju nie zrobił. Dla tych, którzy do tej pory nie interesowali się tą produkcją, mamy 10 powodów, aby to zrobić.
"Damages" to serial, który wielkiej kariery w naszym kraju nie zrobił. Dla tych, którzy do tej pory nie interesowali się tą produkcją, mamy 10 powodów, aby to zrobić.
1. Glenn Close. "Damages" to kolejne po "The Shield" poważniejsze podejście tej znanej aktorki do serialu. Podejście, z którego wraca ona z tarczą oraz kilkoma w pełni zasłużonymi nagrodami, z Emmy i Złotym Globem na czele. Close do spółki ze scenarzystami stworzyła jedną z najlepszych telewizyjnych kobiecych postaci w XXI wieku. Grana przez nią Patty Hewes to prawdziwa zimna suka, gwiazda prawniczego świata, która zrobi wszystko, aby ofiary niesprawiedliwości i chciwych korporacji otrzymały wysokie zadośćuczynienie. Aktorka gra w tym filmie brawurowo, nikt nie jest w stanie jej dorównać, nawet…
2. Plejada gwiazd w rolach drugoplanowych. Ted Danson, Timothy Olyphant, William Hurt, John Goodman. To tylko niektóre nazwiska zasilające szeregi obsady w przeciągu czterech sezonów. Są to uznane marki zarówno w świecie filmów i seriali, a grane przez nich postacie to zwykle czarne charaktery, które przybliżają widzowi…
3. Brutalny świat prawników i biznesmenów. Bohaterowie "Damages" to ludzie, którzy są w stanie iść do celu po trupach. Dosłownie. Nie mamy tutaj do czynienia z dużą dawką przemocy, mimo to scenarzyści stworzyli świat, w którym roi się od gróźb, szantaży oraz morderstw. Co gorsza, jest to świat, który niczym nie odbiega od naszej rzeczywistości, a pomagają w tym…
4. Nawiązania do prawdziwych wydarzeń. Fabuła "Damages" nieraz nawiązuje do prawdziwych wydarzeń, czego najlepszym dowodem jest 3. sezon (notabene, chyba najsłabszy w dziejach serialu, choć wciąż dobry), w którym odniesienia do Bernarda Madoffa i zbudowanej przez niego piramidy finansowej są widoczne już na pierwszy rzut oka. W wydarzeniach tych biorą udział…
5. Wielowymiarowe postacie. O mało którym bohaterze można powiedzieć, że jest w stu procentach dobry lub zły. Mężczyzna zlecający morderstwo może być jednocześnie opiekuńczym i kochającym ojcem, młoda prawniczka z ambicjami manipuluje innymi, aby osiągnąć to, co chce. Nikt nikomu nie potrafi zaufać w zupełności, a…
6. Kłamstwa wychodzą z ust bohaterów chyba zdecydowanie częściej niż prawda. Są one jednak motorem napędowym fabuły, na nich zwykle opierają się relacje między postaciami. To dzięki nim w 5., finałowym, sezonie serialu dojdzie do starcia…
7. Patty kontra Ellen. Główne bohaterki serialu (w roli Ellen Rose Byrne), jedyne postacie towarzyszące widzowi nieprzerwanie od pierwszego sezonu to dwa odmienne żywioły, którym jednak ciężko egzystować bez siebie nawzajem. Ich odmienne życiowe filozofie i poglądy na pracę musiały doprowadzić do tego, że wreszcie staną one po dwóch różnych stronach, z których ruszą do walki przeciwko sobie. Teoretycznie tylko jedna z nich może wyjść z tego starcia zwycięsko, jednak twórcy "Damages" przyzwyczaili nas już do tego, że…
8. Nic nie jest takie, jak się wydaje. Przez większość sezonu widzowie otrzymują strzępkowe informacje o wydarzeniach z przyszłości, których głównym zadaniem (wypełnianym znakomicie) jest utrzymywanie napięcia. Pojedyncze sceny i ujęcia sprawiają, że próbujemy domyślać się, jak może wyglądać dalszy przebieg fabuły, jednak ostateczne rozwiązanie niezmiennie pozostaje dla nas zaskoczeniem, co sprawia, że…
9. "Damages" to prawdopodobnie najlepszy serial prawniczy emitowany obecnie. Użyłem słowa "prawdopodobnie", ponieważ wiele osób może mieć zdecydowanie inne zdanie na ten temat, jednak na dzień dzisiejszy dla mnie wydaje się to być najciekawsza propozycja z tej dziedziny. Jeśli ktoś nie widział tego serialu, a uważa, że istnieją ciekawsze seriale prawnicze….
10. Jest to wystarczająco dobry powód, by sięgnąć po "Damages" i przekonać się, czy faktycznie tak jest.