25 najlepszych seriali, jakie znajdziecie na TVP VOD
Marta Wawrzyn
10 października 2018, 21:02
"Riviera"/"Mała Dorrit"/"Doktor Foster" (Fot. Primo Productions/BBC/Drama Republic 2015)
Jeśli jeszcze nie korzystaliście z TVP VOD, pora zacząć. W serwisie znajdziecie coraz więcej ciekawych seriali, w tym brytyjskie produkcje BBC. Przejrzeliśmy zasoby i podpowiadamy, co warto obejrzeć.
Jeśli jeszcze nie korzystaliście z TVP VOD, pora zacząć. W serwisie znajdziecie coraz więcej ciekawych seriali, w tym brytyjskie produkcje BBC. Przejrzeliśmy zasoby i podpowiadamy, co warto obejrzeć.
Telewizja Polska, wzorem BBC, mocno stawia na rozwój swojej platformy internetowej i to naprawdę widać. Zapoznaliśmy się bliżej z ofertą TVP VOD, która z miesiąca na miesiąc robi coraz lepsze wrażenie. W serwisie znajdziecie oczywiście polskie produkcje TVP, a także mnóstwo popularnych seriali tureckich, ale na tym oferta się nie kończy. Telewizja Polska coraz bardziej wychodzi do fanów tych tytułów, o których na co dzień piszemy na Serialowej.
Od wakacji w serwisie zaczęły pojawiać się w większej ilości produkcje BBC — zarówno starsze, kultowe, jak i nowsze — oraz inne zagraniczne seriale. Są one pokazywane w strefie ABO, do której możecie uzyskać dostęp w ramach abonamentu albo wypróbować przez 14 dni bez opłat. Dla tych, którzy z jakiegoś powodu nie chcą lub nie mogą korzystać z serwisu w ramach abonamentu, dostęp po bezpłatnym okresie próbnym kosztuje 9,99 zł za 30 dni. I trzeba przyznać, że to bardzo dobra opcja, biorąc pod uwagę powiększający się katalog.
Większość oferty dla fanów zagranicznych seriali stanowią produkcje BBC, o których będziemy jeszcze pisać osobno, z naciskiem na klasykę. Ale na TVP VOD znajdziecie także francusko-szwedzki kryminał "Midnight Sun", "Rivierę" od Sky Atlantic czy "Rodzinę Durrellów" telewizji ITV, tej samej, której zawdzięczamy "Downton Abbey". Przejrzeliśmy katalog i na dzień dobry wybraliśmy 25 seriali, które warto zobaczyć w serwisie.
"'Allo 'Allo"
Słuchajcie uważnie, bo nie będę powtarzać: "'Allo 'Allo" to absolutna klasyka brytyjskiej komedii, serial, którego po prostu szkoda nie znać. Ja go oglądałam w latach 90. z babcią w telewizji, Wy możecie nadrobić go dzięki VOD. Akcja serialu dzieje się we Francji, okupowanej przez Niemców w czasie II wojny światowej. W jednym z małych miasteczek znajduje się Café René, której właściciel René Artois (zmarły niedawno Gorden Kaye) marzy jedynie, żeby wszyscy dali mu święty spokój. Niestety jednak jego knajpkę upodobali sobie wszyscy: Francuzi, Anglicy, Niemcy, okupanci, kolaboranci, przedstawiciele ruchu oporu itd. I wszystkim wydaje się, że mają René po swojej stronie, co prowadzi do szeregu absurdalnych sytuacji. Tak śmiać się z okupacji mogli tylko Brytyjczycy!
"Doktor Foster"
Serial, na punkcie którego Brytyjczycy dosłownie oszaleli, choć to na pozór zupełnie zwykła historia. Główna bohaterka, Gemma Foster (Suranne Jones), odkrywa tutaj, że zdradza ją mąż, Simon (Bertie Carvel). W tym momencie jej poukładane życie rozpada się na drobne kawałeczki, a ona zaczyna dostrzegać, że wcale nie było takie idealne. Reszta to natomiast ubrana w szaty historii obyczajowej jazda bez trzymanki, doprawiona znakomitym aktorstwem, namiętnością, szczyptą szaleństwa i emocjami godnymi najlepszych thrillerów. Całość to zaledwie 10 odcinków rozłożonych na dwa sezony – i ogląda się to jednym tchem.
"Dom z kart"
Oryginalne, brytyjskie "House of Cards" to bezpośrednia adaptacja wydanej w 1989 roku książki Michaela Dobbsa, doradcy Margaret Thatcher (podczas gdy amerykański remake Netfliksa to bardziej wariacja na jej temat). Serial powstał na początku lat 90., co oznacza, że swoje lata już ma i to widać. Warto go jednak zobaczyć, bo to ważne, że przed Frankiem Underwoodem był Francis Urquhart (w tej roli niezapomniany Ian Richardson), polityk, którego chęć zemsty zaprowadziła na szczyty władzy w Wielkiej Brytanii. Wiele szczegółów się powtarza — Amerykanie po prostu przepisali część postaci i wydarzeń — ale będziecie zaskoczeni, jak różny jest to serial. Bardziej teatralny, szekspirowski i z łotrem załatwiającym porachunki w sposób dużo bardziej diaboliczny i elegancki niż jego amerykański następca.
"Riviera"
Nakręcona na bajkowym Lazurowym Wybrzeżu międzynarodowa produkcja, którą zawdzięczamy brytyjskiej telewizji Sky Atlantic. "Riviera" łączy w sobie elementy kryminału, thrillera, pełnego akcji blockbustera i dramatu rodzinnego. Główną bohaterką jest Georgina Clios (Julia Stiles), żona miliardera, którego majątek, obejmujący m.in. niesamowitą rezydencję w pobliżu plaży, nie wygląda na zdobyty legalnie. Kiedy małżonek ginie w wybuchu na jachcie, Georgina znajdzie się w samym środku niebezpiecznej intrygi. A wszystko to w przepięknym otoczeniu, pośród iście pocztówkowych widoków i luksusu, jaki zwykli śmiertelnicy mogą podziwiać tylko na różnego rodzaju ekranach.
"Ostatni posterunek"
Serial produkcji BBC z akcją osadzoną w latach 60. w dzisiejszym Jemenie w trakcie Konfliktu adeńskiego – trwającego kilka lat powstania miejscowych przeciwko brytyjskim rządom. Sześcioodcinkowa produkcja skupia się na oficerach królewskiej żandarmerii i ich rodzinach, które razem z nimi przybyły na Bliski Wschód i muszą odnaleźć się w całkowicie nowych dla nich okolicznościach. Jedną z takich postaci jest główna bohaterka serialu, Honor Martin – żona brytyjskiego oficera – w którą wciela się znana z "Tabu" Jessie Buckley. Kręcony w okolicach Kapsztadu serial doskonale oddaje pustynny klimat Jemenu sprzed ponad pół wieku. Tytuł polecamy szczególnie fanom orientalnych klimatów, historii i zbrojnych konfliktów.
"Midnight Sun"
Francusko-szwedzki kryminał od scenarzystów "Mostu nad Sundem", którego akcja rozgrywa się w Laponii, a konkretnie w Kirunie – najbardziej wysuniętym na północ szwedzkim mieście. Do tego szczególnego miejsca, w którym z powodu dnia polarnego nigdy nie zapada noc, przybywa paryska detektyw Kahina Zadi. Ma ona wyjaśnić zagadkę śmierci francuskiego obywatela, a pomaga jej w tym miejscowy prokurator, Anders Harnesk (Gustaf Hammarsten). Specyficzny klimat, konflikt na tle etnicznym, piękne zdjęcia i intrygująca historia – "Midnight Sun" spełnia wszystkie warunki solidnego kryminału.
"Wysepka"
Nagrodzony Emmy miniserial produkcji BBC z 2009 roku w rewelacyjnej obsadzie. Naomie Harris ("Moonlight") wciela się tu w Hortense, ambitną Jamajkę, która wraz z mężem Gilbertem (David Oyelowo) próbuje się odnaleźć w realiach powojennego Londynu w drugiej połowie lat 40. Zamiast świata nowych możliwości, bohaterowie zderzają się jednak z rzeczywistością pełną biedy, uprzedzeń i nadużyć. Przyjaciółkę znajdują w wynajmującej im mieszkanie Queenie Bligh (Ruth Wilson), ale sprawy się komplikują, gdy do domu wraca jej mąż – Bernard (Benedict Cumberbatch). Wkrótce bohaterowie odkryją, że ich losy są splecione bardziej, niż to sobie wyobrażali.
"Zdążyć przed zachodem"
Serial BBC, który zadebiutował w Wielkiej Brytanii w lutym tego roku, jest wart uwagi przede wszystkim dlatego, że to powrót Johna Cleese'a na mały ekran. Od jego ostatniego występu w sitcomie BBC — mam na myśli oczywiście "Hotel Zacisze" — minęły 43 lata. W "Zdążyć przed zachodem" on i Alison Steadman wcielają się w parę starszych ludzi, którzy zakochali się w sobie i najchętniej uciekliby w jakieś cieplejsze miejsce, żeby razem spędzić emeryturę. Ich marzenia rujnuje Roger (Jason Watkins), syn Edith, który w wieku 50 lat porzuca własną rodzinę i pracę, by zamieszkać znów u mamy. Życie dwójki głównych bohaterów szybko zamienia się w farsę, a perspektywa emerytury na plaży się oddala.
"Nasze zoo"
Ciepły, wdzięczny i przyjemny serial BBC, który można obejrzeć także z dzieciakami, opowiada historię powstania Chester Zoo w latach 30. ubiegłego stulecia. Pionierski ogród zoologiczny bez krat powstaje dzięki rodzinie, która uparcie realizuje swoje marzenie o własnym zoo, pomimo różnych przeszkód, z biurokracją i niechęcią sąsiadów na czele. Twórcy sporo zaczerpnęli z kina familijnego: są tu zwierzaki, są dzieci, są pomocni ludzie, jest trochę sentymentalizmu, a nawet szczypta naiwności. A przede wszystkim jest tutaj fantastyczna grupka bohaterów na czele z George'em Mottersheadem (Lee Ingleby), głową rodziny, która uparła się, żeby mieć własne zoo.
"Rozważna i romantyczna"
Powieści Jane Austen były wielokrotnie ekranizowane i trafiały zarówno na mały, jak i wielki ekran. 3-odcinkowy miniserial "Rozważna i romantyczna" z 2008 roku napisał Andrew Davies, spec od scenariuszy na bazie literackiej klasyki. I w tym przypadku także udało mu się tchnąć nowe życie w XVIII-wieczną historię o miłości i namiętności, którą ogromna większość widzów znała już wcześniej. W główne bohaterki, siostry Eleonorę i Mariannę Dashwood, wcielają się Hattie Morahan i Charity Wakefield. A poza tym obsada pełna jest osób, które znacie, bo w serialu występują m.in. Dominic Cooper, David Morrissey, Dan Stevens, Janet McTeer i Mark Williams.
"Duma i uprzedzenie"
A skoro jest "Rozważna i romantyczna", to musi być także "Duma i uprzedzenie". Miniserial z 1995 roku to dość klasyczna adaptacja powieści Jane Austen o dziewczętach o nazwisku Bennet, pochodzących z ubożejącej rodziny i w związku z tym upatrujących swojej szansy w zamążpójściu. Kiedy zjawia się odpowiedni kawaler, zaczyna się ciąg intryg, nieporozumień i namiętności, a wszystko to okraszone jest komentarzem na tematy społeczne. Adaptacja ta ma już swoje lata, ale do dziś jest chętnie oglądana także ze względu na odtwórców głównych ról, na czele z Colinem Firthem, tutejszym panem Darcym.
"Wojna i pokój"
Skoro jesteśmy przy serialach napisanych przez Andrew Daviesa, wypuszczona przez BBC w 2016 roku adaptacja klasycznej powieści Lwa Tołstoja, opowiadającej o wojennych i miłosnych zawieruchach w czasach napoleońskich, to jeden z najnowszych przykładów. Serial warto obejrzeć przede wszystkim dlatego, że wspaniale wygląda i ma obsadę nie z tej ziemi — zobaczycie tu m.in. Jamesa Nortona, Lily James, Paula Dano, a także w mniejszej roli Gillian Anderson.
"Mała Dorrit"
Wiecie, od jakiego serialu zaczęła się kariera Claire Foy, królowej Elżbiety z "The Crown"? Tak, właśnie od tego. "Mała Dorrit" z 2008 roku to adaptacja powieści Karola Dickensa, w której przyszła gwiazda brytyjskiej telewizji wciela się w młodą szwaczkę z XIX-wiecznego Londynu, opiekującą się ojcem, wsadzonym do więzienia za długi. Jak wszystkie powieści Dickensa, ta także jest przede wszystkim panoramą społeczną, pokazującą XIX-wieczny świat z całym jego skomplikowaniem, nie tylko ekonomicznym. Jedną z głównych ról obok Foy gra Matthew Macfadyen, późniejszy detektyw z "Ripper Street".
"Jane Eyre"
4-odcinkowy miniserial BBC z 2004 roku to kolejna świetna ekranizacja powieści Charlotte Brontë. Rzecz się dzieje w XIX-wiecznej Anglii, a główna bohaterka, sierota wychowywana przez okropną ciotkę, zmaga się z mnóstwem ograniczeń związanych z byciem kobietą w wiktoriańskim społeczeństwie. Jest w tej historii emancypacja, jest zakazana miłość, pewien mroczny sekret, a poza tym warto do niej wrócić ze względu na obsadę. Główną rolę zagrała Ruth Wilson, zanim jeszcze poznaliśmy ją lepiej dzięki "Lutherowi" i "The Affair", a w mężczyznę, w którym zakochała się jej bohaterka, wcielił się Toby Stephens ("Piraci").
"Trzynaście lat"
Skromny miniserial produkcji BBC to historia porwanej Ivy Moxam (znana z "Killing Eve" Jodie Comer), która po trzynastu latach więzienia przez tajemniczego oprawcę wraca do domu i swojej, dawno już pogodzonej ze stratą, rodziny. Jest to więc nie tyle thriller, co poruszający dramat skupiony na ludzkich emocjach w obliczu ekstremalnie trudnej sytuacji. To produkcja, która nie boi się trudnych pytań i stawiania widzów w niekomfortowej sytuacji. A gdzieś nad tym wszystkim wciąż unosi się dręcząca wątpliwość: czy Ivy na pewno można wierzyć?
"Listy od Niny"
Lekka i zabawna adaptacja książki Niny Stibbe, która z kolei została oparta na jej osobistych doświadczeniach. Akcja rozgrywa się w latach 80. w środowisku londyńskiej bohemy, do którego trafia tytułowa Nina (Faye Marsay z "Gry o tron"), prosta dziewczyna z Leicester zatrudniająca się jako niania w domu George (Helena Bonham Carter), bogatej właścicielki firmy wydawniczej. Szybko dojdzie do kolizji dwóch zupełnie różnych światów, a że serial wręcz ocieka sarkazmem (w czym zasługa scenarzysty, Nicka Hornby'ego), okazji do śmiechu nie zabraknie. Odrobiny ciepła zresztą też. Całość to tylko pięć krótkich odcinków, które ogląda się w mgnieniu oka.
"Rodzina Durrellów"
Serial, który najlepiej opisuje słowo "przyjemny". "Rodzina Durrellów" to komediodramat, przedstawiający losy dziarskiej wdowy Louisy (Keeley Hawes), która w drugiej połowie lat 30. ubiegłego wieku postanawia zamienić swoje życie i przenosi się wraz z gromadką dzieci z ponurej Anglii na pełne słońca greckie Korfu – raj na Ziemi, do którego jednak również trzeba się przystosować. Brzmi jak bajka i tak też wygląda, ale trzeba pamiętać, że to ekranizacja autobiograficznych powieści Geralda Durrella. Opowieść ciepła, sympatyczna i wręcz stworzona na jesienne chłody. Depresja minie jak ręką odjął!
"Północ i południe"
Brytyjski 4-odcinkowy miniserial kostiumowy z 2004 roku, będący adaptacją pełnej namiętności wiktoriańskiej powieści Elisabeth Gaskell. Śledzimy tu losy Margaret Hale (Daniela Denby-Ashe), która wraz z całą rodziną przenosi się z wiejskiego południa do położonego na przemysłowej północy miasteczka Milton. Tam bohaterka przeżywa prawdziwy szok w zderzeniu z rewolucją przemysłową, nie darząc sympatią ani miasta, ani jego mieszkańców. W tym charyzmatycznego właściciela przędzalni bawełny, Johna Thorntona (Richard Armitage). Wkrótce jednak zmieni zdanie na jego temat, a między dwójką bohaterów zacznie kiełkować uczucie.
"Dobry glina"
Brytyjski kryminał opowiadający o zwykłym policjancie – posterunkowym Rocksavage'u (w tej roli znany z "Luthera" Warren Brown) z Liverpoolu – którego życie ulega całkowitej zmianie, gdy jego długoletni partner i najlepszy przyjaciel ginie podczas rutynowego wezwania. Zdesperowany i wściekły bohater postanawia wymierzyć sprawiedliwość na własną rękę. Ale czy raz przekroczywszy cienką granicę oddzielającą stróża prawa od przestępcy, mężczyzna zdoła się w odpowiednim momencie zatrzymać? A może nie ma już dla niego odwrotu?
"Urodzony morderca"
4-odcinkowy thriller produkcji Channel 4 o nastolatku z psychopatycznymi skłonnościami. Główny bohater to 16-letni Sam Woodford (Jack Rowan), na pozór zupełnie zwyczajny, opiekujący się swoją samotną matką chłopak, który zakochuje się w dziewczynie z sąsiedztwa – Chrissy (Lara Peake). Ta przeprowadziła się w jego okolicę po trudnych przejściach rodzinnych i nie podejrzewa, że pod płaszczykiem niepewności i młodzieńczych rozterek Sam skrywa znacznie mroczniejsze myśli. Jak dotąd tylko jego ofiary wiedziały, do czego ten chłopak jest naprawdę zdolny, ale prawdziwa natura bohatera wkrótce wyjdzie na jaw.
"Kontakt"
Francuski serial kryminalny o człowieku, który dotykając różnych przedmiotów, jest w stanie zobaczyć związane z nimi wydarzenia i odsłonić skrywane przez nie sekrety. Thomas Adam (Thomas Jouannet) przez 10 lat wykorzystywał swój dar, pracując dla FBI. Gdy jednak przeczucie mówi mu, że jego młodszemu bratu, Erikowi, porucznikowi policji w Aix-en-Provence, grozi śmiertelne niebezpieczeństwo, bohater wraca do Francji. Tam bracia wspólnymi siłami będą prowadzić śledztwa, jednocześnie starając się wyjaśnić tajemnicę zaginięcia siostry i śmierci swoich rodziców.
"Koniec defilady"
Miniserial z 2012 roku w znakomitej obsadzie. W głównej roli zobaczycie tutaj Benedicta Cumberbatcha, któremu partnerują m.in. Rebecca Hall, Adelaide Clemens i Rupert Everett. Rzecz się dzieje u schyłku edwardiańskiej Anglii, a naszym głównym bohaterem jest konserwatywny arystokrata, rozdarty pomiędzy małżeństwem z obowiązku, a rodzącą się miłością do młodej sufrażystki. Losy całej trójki odmieni zbliżająca się I wojna światowa, która jednak nie będzie dla nich oznaczać przerwy od prywatnych dramatów.
"Świeża krew"
Brytyjski serial kryminalny, którego bohaterowie to para młodych stróżów prawa z Londynu: policjant z wydziału zabójstw, Rash Sayyad (Ben Tavassoli) oraz pracownik Urzędu ds. Ścigania Nadużyć Gospodarczych, Stefan Kowolski (Mark Strepan). Obydwaj są pełni pasji i energii, obydwaj są także potomkami imigrantów. Rodzice Rasha pochodzą z Iranu, a Stefana z Polski. Ich ścieżki przecinają się podczas jednego ze śledztw, gdy odkrywają, że pracują nad tą samą sprawą. Siedem odcinków serialu przedstawia trzy różne historie.
"Miasteczko"
3-odcinkowy miniserial, który warto zobaczyć przede wszystkim ze względu na główną rolę Andrew Scotta — późniejszego Moriarty'ego z "Sherlocka". Rzecz się dzieje w miasteczku Renton, do którego w obliczu tragedii powraca Mark grany przez Scotta. Mężczyzna będzie próbować rozwikłać sprawę śmierci obojga swoich rodziców, a jednocześnie czeka go zderzenie ze sprawami z przeszłości i ludźmi, z którymi nie miał kontaktu przez lata.
"Życie w Cranford" i "Powrót do Cranford"
Dwie połączone ze sobą miniserie, które są adaptacją książek Elizabeth Gaskell, opowiadających o codziennym życiu w małym angielskim miasteczku w latach 40. XIX wieku. Cranford to handlowa mieścina, gdzie rozgrywa się mnóstwo ludzkich dramatów na tle zmieniającego się społeczeństwa i rewolucji przemysłowej. Jedną z głównych ról gra Judi Dench. Ale nie tylko dla niej warto to zobaczyć — "Życie w Cranford" to jeden z tych ciepłych seriali kostiumowych, które robią furorę właśnie dlatego, że są w pewnym sensie staroświeckie, skupiając się na zwyczajnych ludziach i ich emocjach.