Crossover "Riverdale" i "Chilling Adventures of Sabrina"? Niewiele brakowało, a byśmy go zobaczyli
Magdalena Miler
5 października 2018, 12:03
"Chilling Adventures of Sabrina" (Fot. Netflix)
Droga "Chilling Adventures of Sabrina" na ekran była naprawdę długa. Zanim nastoletnia czarownica dostała własny serial na Netfliksie, jedną nogą była w mrocznym "Riverdale".
Droga "Chilling Adventures of Sabrina" na ekran była naprawdę długa. Zanim nastoletnia czarownica dostała własny serial na Netfliksie, jedną nogą była w mrocznym "Riverdale".
Roberto Aguirre-Sacasa, twórca "Riverdale" i "Chilling Adventures of Sabrina" oraz komiksu, na którym opiera się serial o nastoletniej czarownicy, długo zastanawiał się, jak przemycić ją na ekran. Jednym z jego pierwszych pomysłów było wprowadzenie Sabriny do Riverdale.
– Podczas 1. sezonu, zanim Riverdale stało się znane i znalazło oparcie w pewnego rodzaju czarnym kinie, kryminale czy twórczości typu pulp, zaczęliśmy się zastanawiać, czy 2. sezon nie mógłby być czymś w rodzaju komiksu "Afterlife With Archie". Chcieliśmy zrobić wielką przemianę gatunku w horror, wprowadzić życie pozagrobowe i Sabrinę jako antagonistkę. Był nawet czas, kiedy rozmawialiśmy o tym, że cliffhanger w 1. sezonie mógłby wprowadzić postać Sabriny – mówi twórca seriali.
Aguirre-Sacasa zmienił jednak zadanie. Dlaczego?
– Było wiele powodów, częściowo chodziło o to, że "Riverdale" znalazło oparcie w kryminale i stawało się coraz mniej podobne do swojej pierwotnej formy. Wyglądało na to, że "Riverdale" bliżej było do gatunku kryminalnego i pulp, a "Sabrina" mogła być horrorem. Wiele dzieliło Greendale i Riverdale – magia powinna istnieć w Greendale, a nie w Riverdale. Takie było pierwotne założenie.
Showrunner miał plan B, który opierał się na stworzeniu niskobudżetowego horroru opartego na komiksie. Jednak Jason Blum z Blumhouse Productions nie zdecydował się na stworzenie projektu. Jego odmowa obróciła się na korzyść Roberto Aguirre-Sacasa, który w końcu wprowadził Sabrinę na ekran w serialowym formacie. Ten obejrzycie na Netfliksie 26 października.