Katherine Langford z "Trzynastu powodów" starała się o rolę w "Riverdale". Którą postać chciała zagrać?

Camila Mendes, odtwórczyni roli Veroniki Lodge w "Riverdale", w wywiadzie z EW, zdradziła, że do roli blond detektyw pod uwagę była brana również Katherine Langford, która później zagrała Hannę Baker w serialu "Trzynaście powodów".

– Pamiętam, jak wyszłyśmy na falafela razem z chłopakiem, który brał udział w castingu na Archie'ego – powiedziała.

Camila zdradziła również, że podczas przesłuchań do serialu, pojawił się pewien problem z jej kolorem skóry. "Szukali kogoś, kto wygląda jak Krysten Ritter" – wspomina. Camila, której rodzice wyemigrowali z Brazylii, miała jednak szczęście, bowiem zakres kandydatek do roli Veroniki został poszerzony o latynoskie aktorki.

Casting do "Riverdale" miał miejsce w 2015 roku, kiedy Camila była jeszcze uczennicą New York University Tisch School of the Arts. Nie wszystkim nauczycielom z jej szkoły spodobał się fakt, że już zaczyna pracę w zawodzie, choć jeszcze nie ukończyła nauki. Camila z uczelnią pożegnała się przed Bożym Narodzeniem, a w styczniu w Los Angeles ponownie spotkała Katherine Langford.

– Pamiętam, jak ją spotkałam. Nigdy wcześniej nie widziałam jak gra, ale niektórzy ludzie mają taką autentyczną osobowość, ten wygląd, że od razu jej powiedziałam: "Czuję, że jesteś naprawdę dobrą aktorką".

Wyobrażacie sobie Katherine Langford w roli Betty Cooper?