Które stacje tworzą najlepsze seriale? HBO, Hulu i AMC wygrywają z Netfliksem
Marta Wawrzyn
8 września 2018, 15:33
"Opowieść podręcznej" (Fot. Hulu)
Czy wraz ze wzrostem ilości seriali może iść lepsza jakość? Analiza ocen krytyków pokazuje, że nie – produkcje Netfliksa są coraz bardziej w tyle, przegrywając z tytułami od HBO i Hulu.
Czy wraz ze wzrostem ilości seriali może iść lepsza jakość? Analiza ocen krytyków pokazuje, że nie – produkcje Netfliksa są coraz bardziej w tyle, przegrywając z tytułami od HBO i Hulu.
"Ilość i jakość nie wykluczają się wzajemnie" – powiedziała Cindy Holland, wiceszefowa Netfliksa ds. treści oryginalnych. Serwis Streaming Observer postanowił sprawdzić, ile ma to wspólnego z prawdą, i wziął pod lupę seriale platform streamingowych i kablówek.
Badanie powstało w bardzo prosty sposób: sprawdzono oceny wszystkich seriali Netfliksa, Hulu, Amazona, HBO, Showtime, Starz, FX i USA Network wystawiane przez krytyków (w skali 1-100) w serwisach Rotten Tomatoes i Metacritic, a następnie wyliczono średnią ocen dla każdej stacji z osobna. Pod uwagę wzięto wszystkie tytuły, które zostały wypuszczone po 1990 roku.
Liczba seriali nie ma w tym rankingu znaczenia, ważna jest tylko i wyłącznie jakość. Rezultaty są ciekawe z dwóch powodów: bo pokazują, jak spada jakość seriali Netfliksa, a także jakość seriali ogólnie.
Tegoroczny ranking stacji z najlepszymi serialami prezentuje się następująco:
A jeszcze ciekawiej robi się, kiedy zestawimy te liczby z wynikami sprzed dwóch lat. HBO wtedy też było na pierwszym miejscu, ale ze znacznie wyższą średnią ocen niż teraz. Showtime zajmował wtedy pozycję nr 2, a teraz mocno spadł. Znacznie lepiej wypadał Netflix, z kolei Hulu wtedy w ogóle nie było uwzględnione, bo przed "Opowieścią podręcznej" jego znaczenie było dość marginalne.
Tak wygląda tegoroczna lista stacji z najlepiej ocenianymi serialami:
1. HBO: 75/100
2. Hulu: 74
3. AMC: 74
4. Amazon: 72
5. Starz: 72
6. FX: 72
7. Netflix: 70
8. Showtime: 68
9. USA: 66
A tak było w 2016 roku:
1. HBO: 82
2. Showtime: 75
3. FX: 74
4. Netflix: 74
5. AMC: 74
6. Amazon: 72
7. Starz: 72
8. USA: 65
Badanie wyraźnie pokazuje, że za wzrostem ilości seriali w końcu musiał pójść spadek jakości i że największy problem z jakością mają i będą mieli ci, którzy produkują najwięcej. Czyli w tym momencie Netflix, który planuje w tym roku wydać 13 mld dolarów na produkcje oryginalne – więcej niż jakakolwiek stacja telewizyjna i więcej niż jakiekolwiek hollywoodzkie studio filmowe.
Oczywiście jakość to rzecz względna i nawet krytycy różnią się ze sobą w ocenach poszczególnych seriali. Streaming Observer podkreśla, że na Rotten Tomatoes zwykle są wyższe oceny niż na Metacritic, gdzie seriale traktuje się znacznie ostrzej. Trudno jednak kłócić się z tym, że średnia ocen spada i to nie tylko w przypadku Netfliksa.
Coraz więcej seriali oznacza coraz słabsze seriale. I prawdopodobnie na razie nie będzie lepiej, bo lepiej po prostu już było.