Jeszcze bardziej szalone sprawy tygodnia w "9-1-1". Mamy pierwsze zapowiedzi 2. sezonu
Marta Wawrzyn
18 lipca 2018, 16:02
"9-1-1" (Fot. FOX)
Trzęsienie ziemi, spadające z nieba samochody i kawa latająca w zwolnionym tempie – Ryan Murphy nie zamierza się ograniczać w 2. sezonie "9-1-1". A w obsadzie ma teraz m.in. Jennifer Love Hewitt.
Trzęsienie ziemi, spadające z nieba samochody i kawa latająca w zwolnionym tempie – Ryan Murphy nie zamierza się ograniczać w 2. sezonie "9-1-1". A w obsadzie ma teraz m.in. Jennifer Love Hewitt.
"9-1-1" to procedural Ryana Murphy'ego, Brada Falchuka i Tima Mineara, słynący z niecodziennych spraw tygodnia. W 1. sezonie na dzień dobry zobaczyliśmy m.in. kobietę uwięzioną w objęciach węża i dziecko spuszczone w toalecie. I w 2. sezonie nikt nie planuje zwalniać tempa ani zmniejszać liczby absurdów.
Pierwsze teasery 2. sezonu, wypuszczone przez telewizję FOX, zapowiadają prawdziwe trzęsienie ziemi w Los Angeles. Strażacy Bobby (Peter Krause), Evan (Oliver Stark) i Henrietta (Aisha Hinds), a także policjantka Athena (Angela Bassett) ruszają do akcji, tylko trochę dziwiąc się niektórym widokom.
Z kolei drugi teaser to nie reklama kawy i ołówków, tylko zapowiedź zmiany na bardzo ważnym stanowisku. Telefon alarmowy w 2. sezonie "9-1-1" odbierać będzie już nie Connie Britton, tylko nowa w obsadzie Jennifer Love Hewitt, której postać ma na imię Maddie. To właśnie ją słyszymy w zwiastunie.
Serial wraca we wrześniu i w USA będzie mieć dwuczęściową premierę – 1. odcinek FOX pokaże w niedzielę 23 września, a drugi dzień później. Na razie nie mamy informacji o dacie premiery w polskim FOX-ie.