Szykuje się kolejne odejście z "The Good Fight". Kogo nie będziemy oglądać w 3. sezonie?
Marta Wawrzyn
31 maja 2018, 13:03
"The Good Fight" (Fot. CBS All Access)
Twórcy "The Good Fight" lubią przetasowania i w 3. sezonie możemy spodziewać się kolejnego. Jedna z ważnych osób nie wróci, a przynajmniej nie w stałej obsadzie. Uwaga na spoilery.
Twórcy "The Good Fight" lubią przetasowania i w 3. sezonie możemy spodziewać się kolejnego. Jedna z ważnych osób nie wróci, a przynajmniej nie w stałej obsadzie. Uwaga na spoilery.
W pełnym różnego rodzaju szaleństw finale 2. sezonu "The Good Fight" Lucca Quinn (Cush Jumbo) podjęła decyzję i będzie się jej trzymać. Jak donosi – na razie nieoficjalnie – TVLine, Justin Bartha, odtwórca roli Colina Morrello, nie wróci w 3. sezonie, a przynajmniej nie w stałej obsadzie.
Grunt pod jego odejście został przygotowany we wspomnianym finale, w którym Lucca urodziła syna Colina – Josepha Quinna-Morrello – ale wyraźnie nie zaczęła planować z nim przyszłości w Waszyngtonie. Wręcz przeciwnie, odpowiedź na pytanie, na czyj widok się cieszy, stała się jasna w momencie kiedy koleżanki z pracy przyjechały zobaczyć dziecko. Lucca zostanie w Chicago i dalej będzie pracować w tej samej firmie – to Colin jest tym, który odejdzie. Ale ponieważ mają razem dziecko, zapewne nie zniknie całkiem ani z życia prawniczki, ani z naszych ekranów.
Colin nie jest pierwszą osobą, która opuszcza "The Good Fight" – po finale 1. sezonu okazało się, że nie będzie kontynuowany wątek Barbary Kolstad (Erica Tazel). Wspólniczka Adriana pojawiła się jeszcze tylko w premierze 2. sezonu, a potem zastąpiono ją postacią Liz Lawrence (Audra McDonald), która wprowadziła zupełnie inną dynamikę do serialu.
2. sezon "The Good Fight" zakończył się w zeszłą niedzielę, a premiery 3. sezonu możecie się spodziewać w 2019 roku. Dotychczasowe dwa sezony możecie obejrzeć w serwisie HBO GO.