2. sezon "Westworld" bez Anthony'ego Hopkinsa? To nie jest do końca prawda
Mateusz Piesowicz
24 kwietnia 2018, 17:33
"Westworld" (Fot. HBO)
Jeśli uważnie oglądaliście premierowy odcinek 2. sezonu "Westworld", mogliście tam usłyszeć pewien znajomy głos. Czy to aby nie był dyrektor Ford we własnej osobie? Uwaga na spoilery.
Jeśli uważnie oglądaliście premierowy odcinek 2. sezonu "Westworld", mogliście tam usłyszeć pewien znajomy głos. Czy to aby nie był dyrektor Ford we własnej osobie? Uwaga na spoilery.
Jak na pewno pamiętacie, grany przez Anthony'ego Hopkinsa Robert Ford skończył marnie w finale 1. sezonu, ginąc z ręki stworzonych przez siebie maszyn. Jonathan Nolan i Lisa Joy mówili potem, że kontrakt aktora obowiązywał tylko przez rok, ale niektórzy i tak nie czuli się przekonani. W końcu "Westworld" to jeden z tych seriali, w których śmierć bywa względna, liczono więc na to, że wszystko jest zasłoną dymną, a dyrektor parku jeszcze powróci – choćby pod postacią hosta. A może to właśnie zabójstwo hosta oglądaliśmy?
Premierowy odcinek 2. sezonu rozwiał jednak wątpliwości. Zabity przez Dolores Ford był człowiekiem, co potwierdził widok jego rozkładających się zwłok, znalezionych przez ludzi z Delos. Nie oznacza to jednak definitywnego końca Anthony'ego Hopkinsa w serialu. Przypomnijcie sobie scenę, w której William (Ed Harris) spotyka hosta o wyglądzie małego Roberta Forda. Zaczynają rozmawiać o zmianach, jakie zaszły w parku, a w pewnym momencie na głos chłopca nakłada się drugi – tak, to Anthony Hopkins we własnej osobie!
Jonathan Nolan potwierdził, że aktor znalazł trochę wolnego czasu i nagrał kilka kwestii do 2. sezonu, jest więc szansa, że nie był to ostatni raz, gdy usłyszeliśmy go w serialu. Na jego pojawienie się jednak nie liczcie, bo do tego z pewnością nie dojdzie. Jeśli natomiast interesuje Was, co aktualnie porabia Anthony Hopkins, odpowiedź brzmi: wrzuca na Twittera bardzo dziwne i dość niepokojące filmiki.
This is what happens when you're all work and no play… pic.twitter.com/2KvkJ2baw6
— Anthony Hopkins (@AnthonyHopkins) 22 kwietnia 2018