18 kwietnia 2018, 17:30
"GLOW" (Fot. Netflix)
Zoya the Destroya, Liberty Belle i cała reszta bohaterek "GLOW" wracają już w czerwcu. Zobaczcie, jak dziewczyny ogłaszają to, szalejąc w rytmie "Maniac".
Zoya the Destroya, Liberty Belle i cała reszta bohaterek "GLOW" wracają już w czerwcu. Zobaczcie, jak dziewczyny ogłaszają to, szalejąc w rytmie "Maniac".
"GLOW", czyli serial o kobietach biorących udział w tandetnym programie "Gorgeous Ladies of Wrestling" z lat 80., okazał jedną z lepszych netfliksowych nowości zeszłego roku. Kryjąca się pod kiczowatą otoczką historia bohaterek zmagających się ze stereotypami i seksizmem w branży rozrywkowej zachwyciła nas inteligencją, energią i wyjątkowym stylem. Na jeszcze więcej liczymy w 2. sezonie, a sądząc po teledysku ogłaszającym datę premiery, mamy ku temu podstawy.
W końcu kto inny potrafiłby wziąć wideo do piosenki "Maniac" z filmu "Flashdance" i przerobić je na jeszcze bardziej tandetne niż w rzeczywistości? Nie dowiadujemy się z niego wprawdzie niczego na temat fabuły, ale za to spotykamy wszystkie bohaterki, jest spandex, są neony, lakier do włosów i tyle kiczu, ile tylko mogło się zmieścić w krótkim klipie. Już nie możemy się doczekać, by zobaczyć Alison Brie, Betty Gilpin, Marca Marona i resztę ponownie.
2. sezon "GLOW" będzie się składał z 10 półgodzinnych odcinków. Premiera 29 czerwca na Netfliksie.