Maisie Williams boi się o karierę po "Grze o tron". Ma powody?
26 stycznia 2018, 17:32
Maisie Williams, czyli serialowa Arya Stark, boi się o swoją karierę po zakończeniu "Gry o tron". Aktorka twierdzi, że jej specyficzna uroda może zablokować niektóre role.
Maisie Williams, czyli serialowa Arya Stark, boi się o swoją karierę po zakończeniu "Gry o tron". Aktorka twierdzi, że jej specyficzna uroda może zablokować niektóre role.
Maisie Williams grała w "Grze o tron" przez niemal połowę życia. Arya Stark to jej pierwsza profesjonalna rola, która w dodatku zapewniła jej uwielbienie fanów z całego świata oraz nominacje do wielu nagród, w tym Screen Actors Guild Award. Jednak niedługo Williams, podobnie jak inne gwiazdy produkcji HBO, będzie musiała pożegnać się z rolą i zacząć szukać nowych wyzwań.
I tu zaczynają się schody. Jak wyznała aktorka w rozmowie z "The Irish Times":
Zaczynam zdawać sobie sprawę, że pewne role nie będą dla mnie dostępne ze względu na mój wygląd. (…) To bardzo płytki biznes. A ja nie wyglądam na kogoś, kto mógłby zagrać rolę wampa. Nie zrozumcie mnie źle, jestem kompletnie zachwycona hollywoodzkimi pięknościami. Uwielbiam patrzeć na zachwycająco piękne kobiety. Ale to smutne, że na ekranach dominuje tylko jeden kanon piękna.
Czas zweryfikuje, jak potoczy się kariera gwiazd "Gry o tron" po zakończeniu serialu. Maisie Williams ma zaplanowane kilka projektów. W 2018 roku usłyszymy ją w animacji "Jaskiniowiec" oraz zobaczymy w dramacie "Departures". Jeszcze przed premierą ostatniego sezonu "Gry o tron" Williams pojawi się na srebrnym ekranie w filmie "Nowi mutanci".
