Dlaczego "Wielkie kłamstewka" zmieniają reżysera w 2. sezonie? Reese Witherspoon wyjaśnia, o co chodzi
Nikodem Pankowiak
8 stycznia 2018, 16:02
"Wielkie kłamstewka" (Fot. HBO)
"Wielkie kłamstewka" powrócą, ale bez Jeana-Marca Vallée, który nadał charakter 1. sezonowi. Dlaczego reżyser został wymieniony? Reese Witherspoon wytłumaczyła to podczas Złotych Globów.
"Wielkie kłamstewka" powrócą, ale bez Jeana-Marca Vallée, który nadał charakter 1. sezonowi. Dlaczego reżyser został wymieniony? Reese Witherspoon wytłumaczyła to podczas Złotych Globów.
"Wielkie kłamstewka" zgarnęły dziś w nocy cztery Złote Globy, potwierdzając, jak wielkim są sukcesem. 2. sezon już powoli zaczyna powstawać, ale nie tylko nas zastanawia zmiana reżysera. Zwłaszcza że Jean-Marc Vallée od początku był wyraźnie przeciwny powstawaniu 2. sezonu.
Ostatecznie zastąpi go Andrea Arnold ("Transparent", "I Love Dick"), ale podobno nie dlatego, że nie był zainteresowany. Reese Witherspoon powiedziała dziennikarzom podczas Złotych Globów, że poszło jak zwykle o terminy.
– Jesteśmy głęboko wdzięczni Jeanowi-Marcowi Vallée za jego wizję i kunszt. On włożył w to swoje serce i duszę. Ale niestety, był zajęty. Staraliśmy się do niego dostosować, ale też chcieliśmy zacząć prace nad sezonem szybko, bo wydaje nam się, że ludzie chcą to szybko zobaczyć – tłumaczyła aktorka.
"Wielkie kłamstewka" czeka trudne zadanie, bo w 2. sezonie będą musiały wyjść poza książkę Liane Moriarty, na której oparto 1. sezon. Oficjalnie nic nie wiadomo na temat fabuły nowych odcinków, ale autorka książki mówiła tuż po zeszłorocznym finale, że chętnie zagłębiłaby się w – praktycznie wycięty w serialu – wątek przeszłości Bonnie (Zoe Kravitz) i jej ojca, który miał skłonności do przemocy.