Kiedy premiera 8. sezonu "Gry o tron"? Sophie Turner potwierdziła nasze przypuszczenia
Mateusz Piesowicz
7 grudnia 2017, 13:02
"Gra o tron" (Fot. Helen Sloan/HBO)
Prace na planie finałowego sezonu "Gry o tron" już trwają, ale na szybką premierę nie ma co liczyć. Według słów Sophie Turner musimy uzbroić się w cierpliwość jeszcze na długie miesiące.
Prace na planie finałowego sezonu "Gry o tron" już trwają, ale na szybką premierę nie ma co liczyć. Według słów Sophie Turner musimy uzbroić się w cierpliwość jeszcze na długie miesiące.
Omawiając swoje plany na przyszłość w rozmowie z Variety, aktorka ujawniła, że ostatnie 6 odcinków serialu HBO zobaczymy dopiero w 2019 roku. Choć przedstawiciele stacji nie potwierdzili oficjalnie tej informacji, jest ona więcej niż prawdopodobna, bo już wcześniej pojawiały się przesłanki ku tej dacie. Sugerował to m.in. dyrektor programowy HBO Casey Bloys, a wcielający się w Davosa Liam Cunningham mówił, że zdjęcia do 8. sezonu będą trwać jeszcze latem przyszłego roku.
Serialowa Sansa Stark potwierdziła jego słowa, mówiąc, że produkcja ruszyła w październiku, a przed nimi jeszcze 6-7 miesięcy zdjęć. A trzeba pamiętać, że mowa tylko o pracy na planie, po której ruszy postprodukcja. Uwzględniając natomiast potencjalny rozmach finałowych odcinków, które mają być widowiskami na niespotykaną do tej pory w telewizji skalę, potrwa to wszystko dłużej, niż w przypadku poprzednich sezonów i nieważne, że ten ostatni będzie krótszy. Wniosek z tego taki, że premiera w ciągu najbliższych 12 miesięcy jest po prostu fizycznie niemożliwa.
Pozostaje nam więc uzbroić się w cierpliwość i liczyć na to, że efekt końcowy wynagrodzi każdą chwilę oczekiwania. Póki co natomiast możemy jedynie wypatrywać oficjalnych informacji i ewentualnie podglądać to, co dzieje się na planie.