8 listopada 2017, 17:02
"Jimmy Kimmel Live" (Fot. ABC)
Co powstanie z połączenia "Stranger Things" i "Perfect Strangers"? Oczywiście sympatyczny sitcom rodziny, w którym potwory są straszne, ale tylko trochę.
Co powstanie z połączenia "Stranger Things" i "Perfect Strangers"? Oczywiście sympatyczny sitcom rodziny, w którym potwory są straszne, ale tylko trochę.
Larry i Balki, bohaterowie kultowego sitcomu, który był emitowany na przełomie lat 80. i 90., powrócili na ekrany raz jeszcze dzięki Jimmy'emu Kimmelowi. Gospodarz popularnego talk-show zaprezentował absolutnie uroczy, nostalgiczny miks, w którym pojawili się Mark Linn‑Baker i Bronson Pinchot, czyli odtwórcy głównych ról w "Perfect Strangers", jak również dzieciaki ze "Stranger Things".
Ważną rolę w całej tej minifabule odgrywał niejaki Demogorgon – czy może Dem O'Gorgon. Kto się w niego wcielił, zobaczycie na końcu, a na razie wypada tylko powiedzieć, że było raczej śmiesznie niż strasznie. Warto obejrzeć wideo do samego końca, ze względu na mrożącą krew w żyłach zapowiedź "Full House of Cards"!