2 listopada 2017, 13:02
"Wikingowie" (Fot. History)
W nowym sezonie "Wikingów" świat pogrąży się w chaosie i brutalnej walce o władzę, a w jej centrum znajdzie się nowy bohater. Zobaczcie, jak w roli Heahmunda wypada Jonathan Rhys Meyers.
W nowym sezonie "Wikingów" świat pogrąży się w chaosie i brutalnej walce o władzę, a w jej centrum znajdzie się nowy bohater. Zobaczcie, jak w roli Heahmunda wypada Jonathan Rhys Meyers.
Biskup-wojownik Heahmund zadebiutował w serialu już w finale poprzedniego sezonu, ale teraz jego rola będzie znacznie większa. Po śmierci króla Egberta to właśnie bohater grany przez Jonathana Rhys Meyersa będzie główną przeszkodą na drodze armii wikingów do podboju Anglii i godnym przeciwnikiem dla szalonego Ivara (Alex Høgh Andersen).
"Niech ta wojna się nie kończy, dopóki żyje choć jeden poganin" – oznajmia Heahmund w zaprezentowanym właśnie fragmencie 5. sezonu, a słowa jego żarliwej modlitwy przeplatają się z fragmentami krwawych starć z wikingami. Jasnym jest zatem, że o pacyfistycznym podejściu, jakie prezentował Egbert, nie będzie tym razem mowy. Heahmund szykuje najeźdźcom z Północy prawdziwy gniew Boży, zamierzając osobiście wcielić w życie modlitwy i poprowadzić swój lud do wojny z wikingami.
Premiera 5. sezonu w polskim History już 30 listopada, dzień po emisji w USA.
Heahmund is the wrath of God. pic.twitter.com/kGtMOq7vJG
— Vikings (@HistoryVikings) 1 listopada 2017