Emilia Clarke już nie jest brunetką. Teraz wygląda jak Matka Smoków – zobaczcie zdjęcie
Marta Wawrzyn
20 września 2017, 19:25
"Gra o tron" (Fot. HBO)
Czyżby peruka Khaleesi miała pójść w odstawkę? W październiku ruszają zdjęcia do 8. sezonu "Gry o tron", a Emilia Clarke już teraz ufarbowała sobie włosy na blond.
Czyżby peruka Khaleesi miała pójść w odstawkę? W październiku ruszają zdjęcia do 8. sezonu "Gry o tron", a Emilia Clarke już teraz ufarbowała sobie włosy na blond.
Emilia Clarke jest brunetką, ma też znacznie krótsze włosy niż jej bohaterka z "Gry o tron", więc do tej pory po prostu nosiła perukę (a dokładniej mnóstwo różnych peruk ze skomplikowanymi warkoczami). Ale wygląda na to, że to się może zmienić. Aktorka przefarbowała włosy na platynowy blond i od razu pochwaliła się całemu światu, że to zrobiła.
"Zrobiłam to. Matko Smoków, poznaj Emilię. Emilio, oto Matka Smoków" – napisała aktorka na Instagramie. A fani zachodzą w głowę, czemu akurat teraz i czy to oznacza, że peruki pójdą w odstawkę. W książkach Dany ma krótsze włosy, bo padły one ofiarą ognistego oddechu Drogona, i istnieje możliwość, że serial w finałowym też pójdzie tą drogą. Choć raczej nie powinien, wszak to, co się wydarzyło w zeszłym sezonie w Vaes Dothrak dowodzi, że w serialu nie tylko sama Dany jest niespalona, jej włosy też.
Coś z fryzurą Matki Smoków na pewno jest na rzeczy, ale nie dowiemy się co, dopóki nie zobaczymy jej fotek w kostiumie. Czyli nieprędko. Zdjęcia do finałowego sezonu "Gry o tron" ruszają w październiku i miejmy nadzieję, że tym razem HBO będzie skuteczniej chronić swoje smoki, także przed przeciekami z planu.