25 marca 2017, 16:02
Ekipa "Brooklyn 9-9" znów się wygłupia w zwiastunie drugiej części 4. sezonu. Jest dużo absurdalnych sytuacji, ale nie ma osoby, na której powrót czekamy najbardziej po styczniowym cliffhangerze.
Ekipa "Brooklyn 9-9" znów się wygłupia w zwiastunie drugiej części 4. sezonu. Jest dużo absurdalnych sytuacji, ale nie ma osoby, na której powrót czekamy najbardziej po styczniowym cliffhangerze.
"Brooklyn 9-9" wróci 11 kwietnia odcinkiem "The Audit", który, miejmy nadzieję, odpowie na pytanie, czy istnieje życie po cliffhangerze. Zwiastun wypuszczony przez FOX-a zawiera sporą dawkę typowych dla serialu wygłupów – w tym wyjątkowo urocze nawiązanie do "Szklanej pułapki" – ale nie odpowiada na pytanie, gdzie jest Gina.
Nie wiadomo też, czy rzeczywiście powinniśmy się martwić. Mike Schur, twórca serialu, sugerował w styczniowych wywiadach, że w tym przypadku pytanie nie brzmi "Czy Gina przeżyła?", tylko "Czy autobus przeżył?". Przyznacie, że kiedy tak postawi się tę kwestię, cliffhanger od razu wydaje się jeszcze bardziej ekscytujący.
Get ready for more laughs with your favorite squad! #Brooklyn99 is back April 11. pic.twitter.com/G952tMbtnQ
— Brooklyn Nine-Nine (@Brooklyn99FOX) 24 marca 2017