Królowa złoży wizytę w "Glee"
Marta Wawrzyn
23 grudnia 2011, 13:45
W "Glee" pojawi się zdobywczyni Oscara za rolę brytyjskiej królowej, Helen Mirren. Ale to nie będzie zwykły występ. Spoiler!
W "Glee" pojawi się zdobywczyni Oscara za rolę brytyjskiej królowej, Helen Mirren. Ale to nie będzie zwykły występ. Spoiler!
W tym sezonie miało być mniej występów gościnnych, a tymczasem szykuje się ich sporo – i to jeszcze ciekawszych niż wcześniej. Jak donosi Michael Ausiello, w najbliższym odcinku "Glee" – zaplanowanym na 17 stycznia – pojawi się sama Helen Mirren. Nie zobaczymy jej jednak, tylko usłyszymy.
Brytyjska aktorka ma być wewnętrznym głosem postaci, której tożsamości twórcy nie chcą zdradzić. Jak mówi źródło serwisu TV Line:
Helen przyjechała i w tajemnicy nagrała kilka długich, świetnych monologów dwa tygodnie temu. Potem zajrzała do dzieciaków na planie – nikt nie miał pojęcia, że ona przyjedzie, wszyscy byli zachwyceni.
Podobno ta rola została napisana specjalnie dla Helen Mirren, nie wiadomo było tylko, czy ona się zgodzi. Twórcy serialu nasłali na nią Erika Stoltza, który jest jej znajomym. Okazało się, że aktorka bardzo lubi "Glee" i chętnie wystąpiła.
Odcinek z gościnnym występem Królowej amerykański FOX pokaże 17 stycznia 2012 roku.