15 grudnia 2016, 15:33
"The Late Late Show" (Fot. CBS)
"Carpool Karaoke" potrafi przybierać najdziwniejsze oblicza, ale tym razem było po prostu sympatycznie i energetycznie. Zobaczcie muzyczną przejażdżkę Jamesa Cordena i Bruno Marsa.
"Carpool Karaoke" potrafi przybierać najdziwniejsze oblicza, ale tym razem było po prostu sympatycznie i energetycznie. Zobaczcie muzyczną przejażdżkę Jamesa Cordena i Bruno Marsa.
W najnowszym odcinku "Carpool Karaoke" w fotelu pasażera zasiadł Bruno Mars. Popularny muzyk okazał się przesympatycznym, pełnym energii facetem, który nie potrzebuje do szczęścia niczego poza winem i chusteczkami antybakteryjnymi. Razem z Jamesem Corden zaśpiewał swoje największe hity, w tym "Locked Out of Heaven", "Versace on the Floor", "Uptown Funk", "If I Knew", a także "24K Magic".
Wśród całego tego rozśpiewania i roztańczenia znalazło się miejsce na szałowe przebieranki, dowiedzieliśmy się też, o co chodzi z nakryciami głowy (Bruno Mars nie wie, co zrobić z włosami), i przekonaliśmy się, że James Corden nie najlepiej wygląda w złotych cekinach. Funkowy artysta zdradził także, że już od 4. roku życia – kiedy to udawał Elvisa Presleya – wiedział, co będzie robić w życiu.