Tak się robi serial na bogato. Materiały zza kulis netfliksowego "The Crown" wyglądają niesamowicie

4 listopada na Netfliksie pojawi się pierwszy sezon "The Crown" – serialu o Wielkiej Brytanii za rządów Elżbiety II, od czasu przejęcia korony na początku lat 50. aż do współczesności. Scenariusz napisał Peter Morgan na podstawie własnej sztuki zatytułowanej "The Audience", opowiadającej o cotygodniowych audiencjach u królowej.

Serial wypełniać będą zakulisowe historie, personalne intrygi, romanse i polityczne rywalizacje, stojące za kulisami wielkich wydarzeń, które pomogły uformować drugą połowę XX wieku. Młodą królową Elżbietę gra Claire Foy, w jej męża Filipa wciela się Matt Smith, z kolei Johna Lithgowa zobaczymy w roli premiera Winstona Churchilla. Serial ma niesamowity budżet – 100 mln funtów (czyli prawie 160 mln dolarów), przy czym Netflix nie zdradził, czy tyle wydano na jeden sezon, czy też ma jeszcze wystarczyć na kolejny.

Ale bardzo możliwe, że jest to koszt zaledwie jednego sezonu. "The Crown" to przedsięwzięcie ogromne, o czym przekonacie się, oglądając zakulisowy materiał o serialowej modzie. Kostiumy i scenografia robią wrażenie, ale jeszcze bardziej niesamowita jest skala tego wszystkiego. Jak zdradza kostiumolożka serialu, uszyto kilkaset podstawowych kostiumów dla głównej obsady i od dwóch do pięciu strojów dla każdego z ponad siedmiu tysięcy statystów. A suknie, które nosi Claire Foy, często są dokładnymi kopiami tego, co rzeczywiście miała na sobie królowa Elżbieta.

Ogromną skalę "The Crown" możecie podziwiać w jeszcze jednym materiale, który objaśnia, o co chodzi w tym serialu: o pokazanie tego wszystkiego, co się dzieje za zamkniętymi drzwiami, kulis królewskiego życia.