6 rzeczy, które wiemy o 2. sezonie "Stranger Things"
Marta Wawrzyn
5 września 2016, 18:03
Planowanie 2. sezonu "Stranger Things" już się rozpoczęło. Znamy opisy nowych postaci, wiemy także, jak bardzo powiększy się serialowy świat i kto z obsady na pewno powróci, a kto niekoniecznie.
Planowanie 2. sezonu "Stranger Things" już się rozpoczęło. Znamy opisy nowych postaci, wiemy także, jak bardzo powiększy się serialowy świat i kto z obsady na pewno powróci, a kto niekoniecznie.
Zdjęcia do 2. sezonu "Stranger Things" – który zamówiono kilka dni temu – mają rozpocząć się w październiku, w Atlancie w stanie Georgia, i potrwać do kwietnia. W serialu będzie prawie roczny przeskok czasowy, a 2. sezon ma być trochę jak filmowy sequel. Ale dobrze znani bohaterowie w większości oczywiście powrócą, nie ma i nigdy nie było mowy o antologii. Co jeszcze w tym momencie wiadomo?
1. Dołączą nowe postacie, w tym dziewczynka z charakterem
Mamy już pierwsze informacje na temat castingów. Serwis TVLine donosi, że pojawią się trzy nowe postacie, w tym Max, twarda i pewna siebie dziewczynka w wieku 12-14 lat, która będzie wyglądać i zachowywać się jak chłopak, a od roweru zdecydowanie będzie woleć deskorolkę. Aktorka, która ją zagra, dołączy do stałej obsady serialu.
W stałej obsadzie ma być także starszy brat Max, Billy, muskularny i przesadnie pewny siebie 17-latek, który jeździ czarnym Camaro. A oprócz tego w serialu pojawi się postać o imieniu Roman, o której wiadomo, że będzie po trzydziestce, nie wiadomo za to, jakiej będzie płci i jakie będzie mieć relacje ze znanymi już bohaterami. Ta postać w dzieciństwie doznała poważnej straty i od tego czasu ciągle szuka zemsty.
2. Większość bohaterów powróci, ale nie wiadomo, co z Eleven
Twórcy "Stranger Things" w rozmowie z "Entertainment Weekly" zapewnili, że historia z 1. sezonu będzie kontynuowana i większość mieszkańców miasteczka Hawkins powróci, tylko w trochę starszej wersji. Czeka nas prawie roczny przeskok czasowy do jesieni 1984 roku (dyskutowano o jeszcze większym, ale ostatecznie z niego zrezygnowano). Na pewno na ekranie pojawią się Mike (Finn Wolfhard), Joyce (Winona Ryder), Dustin (Gaten Matarazzo) itd. "Nie wiemy tylko, co z Eleven. To na razie stoi pod znakiem zapytania" – powiedział Ross Duffer.
3. Twórcy będą inspirować się filmami Jamesa Camerona
Bracia Dufferowie uwielbiają filmy Jamesa Camerona i mówią, że będą się nim inspirować. A dokładniej, chcą robić sequele tak jak Cameron – czyli inne od pierwowzoru, a z drugiej strony zachowujące jego ducha. "Jest Świątynia Zagłady, kolejne części Obcego, Terminator 2. Wiele świetnych sequeli zrobił James Cameron. Jest genialny. A jednym z powodów, dla których jego sequele są sukcesem, jest to, że on potrafi je robić po swojemu, nie tracąc przy tym tego, za co ludzie pokochali oryginał" – wyjaśnił Matt Duffer, dodając, że on i jego brat chcieliby uchwycić magię filmów Camerona i wykorzystać w swoim serialu.
4. Serial wyjdzie poza miasteczko Hawkins
Do tej pory miejscem akcji było małe miasteczko w Indianie, teraz serialowy świat się powiększy. Bracia Dufferowie zapowiadają, że już pierwsza scena 2. sezonu będzie umiejscowiona poza Hawkins.
5. The Upside Down oczywiście powróci
Najważniejszy jednak będzie ten drugi świat – czy też drugi wymiar. Do tej pory widzieliśmy bardzo mały jego urywek, teraz zobaczymy znacznie więcej. Jak mówią twórcy "Stranger Things", jest bardzo dużo rzeczy, których nie wiemy o Upside Down pod koniec 1. sezonu. "Jest bardzo dużo pytań, na przykład jeśli Potwór zginął, to czy to był jedyny potwór? Co jeszcze tam się znajduje? Nie zajmowaliśmy się tam, zanim nie znaleziono Willa pod koniec sezonu. Otworzyliśmy drzwi i dla nas to bardzo ekscytujące, odkrywać, co jest za nimi. Tam jest wiele tajemnic do rozwiązania" – powiedział Ross Duffer.
6. Nowy sezon będzie trochę dłuższy
W planach jest dziewięć odcinków, czyli o jeden więcej niż w pierwszym sezonie. Czemu akurat tyle? Bo twórcy nie chcieli, żeby ich było za dużo. "Pozwalamy, żeby to dyktowała sama historia. Myślę, że gdyby była dłuższa, dla nas byłoby to trudne do ogarnięcia. Chcemy być pewni, że jesteśmy w stanie to opanować , chcemy, żeby to była historia w filmowym stylu" – powiedział Matt Duffer, dodając, że zależy im, aby 2. sezon w odczuciu widzów był podobny do pierwszego (czyli np. miał taki sam klimat i podobne tempo).