Oglądasz "Sherlocka" i "Grę o tron"? Jesteś sexy!
Marta Wawrzyn
9 sierpnia 2016, 18:33
Tak, dobrze zgadujecie – ktoś zrobił ankietę o tym, jak fani poszczególnych seriali są odbierani przez płeć przeciwną. Badano Brytyjczyków, ale w ankiecie znalazły się też amerykańskie tytuły.
Tak, dobrze zgadujecie – ktoś zrobił ankietę o tym, jak fani poszczególnych seriali są odbierani przez płeć przeciwną. Badano Brytyjczyków, ale w ankiecie znalazły się też amerykańskie tytuły.
Sezon ogórkowy w pełni! Serwis EliteSingles UK zrobił ankietę, w której zapytał Brytyjczyków o to, jakie seriale trzeba oglądać, aby być atrakcyjnym dla płci przeciwnej, i jakich seriali należy unikać.
Wyniki są o tyle ciekawe, że w nie najlepszym świetle stawiają fanów "Doktora Who". Dla 22% ankietowanych wyspiarzy ta kultowa produkcja science fiction nie jest sexy, podobnie jak osoby, które ją oglądają. Gorzej wypadły tylko opery mydlane – aż 54% badanych odrzucają miłośnicy "Eastenders", a 49% nie umówiłoby się z kimś, kto ogląda "Coronation Street".
Co w takim razie należy oglądać, aby podobać się Brytyjczykom? 23% ankietowanych wskazało "Sherlocka", tyle samo postawiło na "The Big Bang Theory". A zaraz za nimi znalazła się "Gra o tron", której fani uważani są za atrakcyjnych przez 22% badanych.
Najbardziej pożądaną serialową gwiazdą okazała się Billie Piper ("Doctor Who", "Penny Dreadful"), tuż za nią znalazły się Kaley Cuoco ("The Big Bang Theory") i Natalie Dormer ("Gra o tron"). Z kolei wśród facetów wygrał Aidan Turner ("Poldark"), na podium znaleźli się też Idris Elba ("Luther") i Benedict Cumberbatch ("Sherlock").