Obama mówi o fsociety. Jak "Mr. Robot" to zrobił?
Marta Wawrzyn
16 lipca 2016, 18:03
W pierwszym odcinku 2. sezonu "Mr. Robot" pojawia się na ekranie Barack Obama, który komentuje serialowe wydarzenia. Z jego ust pada nawet nazwisko Tyrell Wellick. Jak to zrobiono? Czy prezydent USA wystąpił gościnnie w serialu?
W pierwszym odcinku 2. sezonu "Mr. Robot" pojawia się na ekranie Barack Obama, który komentuje serialowe wydarzenia. Z jego ust pada nawet nazwisko Tyrell Wellick. Jak to zrobiono? Czy prezydent USA wystąpił gościnnie w serialu?
Barack Obama pojawił się już w maju w zwiastunie 2. sezonu "Mr. Robot", teraz zobaczyliśmy go ponownie w pierwszym odcinku. Wiadomo na pewno, że serial zastosował tu jakąś sztuczkę – prezydent nie wystąpił gościnnie w "Mr. Robot", na żadnym z briefingów w Białym Domu nie padło też nic o Tyrellu Wellicku i fsociety. Tymczasem w serialu pada wyraźnie: "Mamy potwierdzenie, że Tyrell Wellick i fsociety byli zaangażowani w ten atak".
Jak to zrobiono? Tajemnicę odkrywa serwis Vulture, który donosi, że to wszystko sztuczki audiowizualne ekipy "Mr. Robot". Osoba pracująca przy produkcji serialu potwierdziła, że zarówno wideo jak i częściowo audio wzięto z prawdziwych konferencji Obamy. Ale już te teksty, które związane są bezpośrednio z serialem – a zauważcie, że jest tego niewiele, większość brzmi jak fragmenty prawdziwych konferencji – zostały wypowiedziane przez kogoś, kto dobrze podrabia głos Obamy.
Nie da się tego praktycznie odróżnić, niemniej jednak mamy tu miks prawdziwego Obamy i osoby podkładającej głos, którą idealnie zsynchronizowano z wideo, zwracając uwagę na to, jak prezydent porusza ustami. I voila – tak oto Obama skomentował fikcyjne ataki z 9 maja. Wideo z prezydentem możecie obejrzeć tutaj.