Jonah z "Veepa" ma świetną kampanię w internecie
Marta Wawrzyn
5 czerwca 2016, 16:02
Jonah Ryan do Kongresu? W świecie "Veepa" wszystko jest możliwe. A HBO najwyraźniej postanowiło kampanię wesprzeć prawdziwymi pieniędzmi, bo absurdalny kandydat ma profesjonalną stronę internetową i konto na YouTube.
Jonah Ryan do Kongresu? W świecie "Veepa" wszystko jest możliwe. A HBO najwyraźniej postanowiło kampanię wesprzeć prawdziwymi pieniędzmi, bo absurdalny kandydat ma profesjonalną stronę internetową i konto na YouTube.
Jonah Ryan przez większość czasu był w "Veepie" popychadłem i teraz, kiedy kandyduje do Kongresu, wcale nie jest lepiej traktowany. Jego kampania to czysty absurd – ale taki, który jest zaskakująco bliski temu, co robią prawdziwi politycy, żeby zdobyć głosy. Reklamówki, w których Jonah przechadza się po lasach New Hampshire i rąbie drzewo albo wsłuchuje się w głos natury, są doskonałą satyrą prawdziwych spotów wyborczych.
Teraz doszła do tego jeszcze strona internetowa Jonah Ryan for Congress. Oczywiście prześmiewcza, ale też zrobiona tak profesjonalnie, że wielu polskich polityków zwyczajnie mogłoby jej pozazdrościć temu fałszywemu kandydatowi.
Jonah ma już całą serię reklamówek (świetna jest też galeria zdjęć), ale trudno powiedzieć, czy akurat one mu pomogą. Bo ludziom nie podoba się w nim na przykład to, jak rąbie drewno i zachowuje się przy dzieciach. Mają też problem z jego "kształtem" oraz z tym, że jego głowa jest za mała w stosunku do ciała bądź ciało jest za małe w stosunku do głowy.
My na szczęście go na kongresmena nie wybieramy (choć z pewnością wybraliśmy już niejednego takiego Jonaha), więc możemy bez przeszkód cieszyć się tym, z jaką finezją ten "silny gracz" i "polityczny outsider" w jednym rąbie drewno.