Autor "Gry o tron" ma pomysł na spin-off serialu
Marta Wawrzyn
19 kwietnia 2016, 12:33
Zarówno twórcy serialowej "Gry o tron", jak i HBO, na razie nie planują spin-offu. Ale George R.R. Martin jest innego zdania i już rzucił pomysł, który wydaje się całkiem ciekawy.
Zarówno twórcy serialowej "Gry o tron", jak i HBO, na razie nie planują spin-offu. Ale George R.R. Martin jest innego zdania i już rzucił pomysł, który wydaje się całkiem ciekawy.
W "Entertainment Weekly" znajdziecie rozmowę z George'em R.R. Martinem, w której pada hasło spin-offu "Gry o tron". Do tej pory wydawało się, że raczej takowy nie powstanie, ale kiedy autor kultowej sagi rzuca pomysł, wypada go wysłuchać. Zwłaszcza że ten pomysł nie brzmi źle.
– Materiału z pewnością nie brakuje. Każdy odcinek "Naked City" – jednego z seriali, które oglądałem jako dziecko – kończył się tak, że narrator mówił: "Jest osiem milionów historii w nagim mieście. To była jedna z nich". W Westeros też jest osiem milionów historii… i nawet jeszcze więcej w Essos i innych krainach. To cały świat pełen historii, czekających na opowiedzenie… jeśli rzeczywiście HBO jest zainteresowane – powiedział George R.R. Martin.
Coś bardziej konkretnego? Proszę bardzo. Pisarz proponuje, żeby zainteresować się "Opowieściami z Siedmiu Królestw", bo to jego zdaniem byłoby w tym momencie najbardziej naturalne. To seria opowiadań o Dunku i Jaju – wędrownym rycerzu i jego giermku, żyjących w świecie "Pieśni Lodu i Ognia", tyle że ok. 90 lat przed wydarzeniami znanymi z "Gry o tron". Dunk w końcu zostaje Ser Duncanem Wysokim, legendarnym lordem dowódcą Gwardii Królewskiej, zaś Jajo to późniejszy król Aegon Piąty.
– Każde z tych opowiadań spokojnie można by zamienić na dwugodzinny film telewizyjny; to prawdopodobnie byłoby najlepsze podejście, lepsze niż typowy serial telewizyjny. "Wędrowny rycerz" i jego sequele są lżejsze niż "Pieśń Lodu i Ognia", bardziej zrobione w duchu akcji/przygody – mówi pisarz.
"Gra o tron" wraca 25 kwietnia z 6. sezonem. Potem w planach są jeszcze dwa sezony, składające się łącznie – jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem twórców serialu – z 13 odcinków. A potem rzeczywiście przyjdzie czas na spin-off?