Wasze hity tygodnia – które seriale wygrały?

"Outlander" – sezon 2, odcinek 1 ("Through a Glass, Darkly")

minnie: Rozpoczęcie nowego rozdziału we Francji pomieszane z powrotem do przyszłości wyszło odcinkowi na dobre. Aż trudno było patrzeć na Claire znów w XX wieku, wyraźnie pragnącą wrócić do przeszłości i do Jamiego.

"Billions" – sezon 1, odcinek 12 ("The Conversation")

ROB-i: Bardzo dobry finał bardzo mało docenianego serialu. Dla mnie chyba po "Trapped" i "Baskets" najlepsza rzecz, która mnie spotkała w tym roku.

"Better Call Saul" – sezon 2, odcinek 9 ("Nailed")

Michail: Serial, który ma niepowtarzalny klimat.

"Jane the Virgin" – sezon 2, odcinek 17 ("Chapter Thirty-Nine")

Nannah: Za świetne imprezy, mierniki pijaństwa, a co najważniejsze rewelacyjne poprowadzenie plot-twistu z Petrą.

"iZombie" – sezon 2, odcinki 18 i 19 ("Dead Beat" i "Salivation Army")

Magda: Najlepsze dwa odcinki serialu! Nie mogę się doczekać nowego sezonu.

"Dziewczyny" – sezon 5, odcinek 8 ("Homeward Bound")

Nie ma uzasadnienia, ale jest hit.

"Orphan Black" – sezon 4, odcinek 1 ("The Collapse of Nature")

Meg: Powrót do początku tej historii pokazuje, że wszystko jest jeszcze bardziej skomplikowane niż to, co do tej pory udało się odkryć, i jest jeszcze wiele rzeczy, o których Sarah i jej siostry nie wiedzą.

"Brooklyn 9-9" – sezon 3, odcinek 22 ("Bureau")

minnie: Choć tożsamość człowieka z FBI nie była dużym zaskoczeniem to odcinek nadal oglądało się z przyjemnością. Choćby dla Jake'a próbującego podciągnąć się bez krzyczenia.