"Nocny recepcjonista" – czy jest szansa na 2. serię?
Marta Wawrzyn
12 kwietnia 2016, 15:02
"Nocny recepcjonista" z Tomem Hiddlestonem i Hugh Lauriem w rolach głównych okazał się megahitem w BBC. Nikogo by nie zdziwiło, gdyby stacja chciała kontynuować serial. A co na to aktorzy?
"Nocny recepcjonista" z Tomem Hiddlestonem i Hugh Lauriem w rolach głównych okazał się megahitem w BBC. Nikogo by nie zdziwiło, gdyby stacja chciała kontynuować serial. A co na to aktorzy?
Plotki o tym, że BBC planuje 2. sezon "Nocnego recepcjonisty", pojawiły się kilka tygodni temu. Co prawda powieść Johna Le Carré, na podstawie której napisano scenariusz, to zamknięta całość, ale brytyjskie media donosiły, że i tak jest szansa. Producenci mieli już się spotykać z przedstawicielami BBC w tej sprawie. Co więcej, autor książki miał ponoć prowadzić rozmowy ze studiem produkcyjnym The Ink Factory, kierowanym zresztą przez jego synów, na temat kolejnego sezonu serialu z tymi samymi bohaterami.
Gwiazdy "Nocnego recepcjonisty", Tom Hiddleston i Hugh Laurie, zgodnie jednak mówią, że 2. sezonu nie będzie. "Sunday Mirror" cytuje wypowiedź Hiddlestona, który oznajmił, że ta historia jest już zakończona. – W obecnej formie Pine istnieje przez sześć godzin w miniserialu. Historia wygląda na kompletną. Wiem, że są plotki o przedłużeniu serialu, ale nie są one prawdziwe – powiedział aktor.
I to nie jest tylko jego opinia, Hugh Laurie mówi to samo, w jeszcze bardziej zdecydowany sposób. – To jest oparte na książce, doszliśmy do końca książki, a ponieważ John le Carré nie napisał kolejnej książki, to sprawa jest oczywista. To jest koniec – stwierdził Laurie.
"Radio Times", który to wszystko opisuje, zaznacza, że BBC niczego oficjalnie nie skomentowało, ale cień nadziei wciąż jest. Historię Jonathana Pine'a spokojnie można by kontynuować. BBC wyłożyło na sześć odcinków ok. 30 milionów dolarów i bardzo dużo zmieniło w porównaniu z książką, w tym również zakończenie.
John le Carré nie miał nic przeciwko, wystąpił nawet w jednym z odcinków. Jednym z producentów serialu jest Simon Cornwell, syn pisarza (którego prawdziwe nazwisko to David John Moore Cornwell), który już przed premierą serialu mówił, że chętnie by dalej współpracował z BBC. Mówił także, że niczego nie wyklucza – zarówno kontynuacji serialu, jak i zakończenia go po sześciu odcinkach.
Czyli wiemy, że nic nie wiemy. Ale jeśli BBC i producenci chcą serial kontynuować, zaś Tom Hiddleston uważa go za zakończoną przygodę, to prawdopodobnie jednak 2. sezonu nie będzie. Trudno sobie wyobrazić sytuację, w której z oryginalnej obsady zostałaby tylko Olivia Colman. Oczywiście teoretycznie Angela Burr mogłaby rekrutować nowego agenta i prowadzić nową sprawę, ale cokolwiek by nie stworzono, prawdopodobnie nie wytrzymałoby to porównań z historią Jonathana Pine'a.