Co dalej w "Arrow"? Zdjęcia z kolejnego odcinka
Marta Wawrzyn
8 kwietnia 2016, 17:33
W "Arrow" wydarzyło się to, co niektórzy przewidywali już od pewnego czasu. A jakie plany na kolejny odcinek? Zobaczcie zdjęcia i uważajcie na ogromne spoilery.
W "Arrow" wydarzyło się to, co niektórzy przewidywali już od pewnego czasu. A jakie plany na kolejny odcinek? Zobaczcie zdjęcia i uważajcie na ogromne spoilery.
W 18. odcinku 4. sezonu scenarzyści "Arrow" zabili Laurel. Spekulowało się o tym już od pewnego czasu, ale dopiero w środę poznaliśmy okoliczności śmierci bohaterki. Twórcy tłumaczą, że nie pozbyto się Laurel dlatego, że fani jej nie lubili, powody były zupełnie inne, związane z tym, że serial potrzebuje mocnego kopa na koniec sezonu.
Nie będzie to jednak ostateczne pożegnanie z bohaterką, bo Laurel powróci we "Flashu", gdzie zobaczymy jej wersję z Ziemi 2. Marc Guggenheim w wywiadach udzielonych amerykańskim serwisom po emisji tego odcinka zapewnia jednak, że nie ma tu mowy o żadnym twiście, udawanej śmierci itp. Laurel nie żyje naprawdę.
Co to oznacza dla serialu? Z oficjalnego opisu kolejnego odcinka, "Canary Cry", wynika, że śmierć Laurel będzie miała ważne skutki dla ekipy Olivera. Zwłaszcza Diggle będzie przytłoczony poczuciem winy. Z kolei ojciec bohaterki odmówi przyjęcia do wiadomości, że jego córka nie żyje i poprosi Nyssę (Katrina Law) o przywrócenie jej. Jego teorię, że Laurel tak naprawdę żyje, będzie wspierać to, że w Star City pojawi się Czarny Kanarek.
Wypuszczona została galeria zdjęć z pogrzebu (więcej znajdziecie tutaj), na których oprócz wyżej wymienionych widać także matkę Laurel, Dinah (Alex Kingston). Emisja odcinka "Canary Cry" zaplanowana jest na 27 kwietnia.