Zauważyliście, na czyim grobie pił agent Mulder?
Marta Wawrzyn
3 lutego 2016, 12:32
"Z Archiwum X" się rozkręca. W najnowszym, komediowym odcinku znalazło się kilka świetnych Easter Eggs, pojawił się także specyficzny hołd dla osób związanych niegdyś z serialem. Spoilery!
"Z Archiwum X" się rozkręca. W najnowszym, komediowym odcinku znalazło się kilka świetnych Easter Eggs, pojawił się także specyficzny hołd dla osób związanych niegdyś z serialem. Spoilery!
"Mulder and Scully Meet the Were-Monster" zadowolił fanów dawnych odcinków komediowych – i nic dziwnego, jak zauważył Michał Kolanko, robił go facet, który ma na koncie najlepsze odcinki z lekkiego nurtu, Darin Morgan. Nie zabrakło Easter Eggs, które wylicza serwis TVLine.
I tak, jeżeli naćpana para wydała Wam się skądś znajoma, to dlatego, że jest znajoma – Tyler Labine i Nicole Parker Smith wcielali się w podobne postacie w dwóch odcinkach z 3. sezonu, "Quagmire" i "War of the Corophages". Alex Diakun, który gra hotelowego menedżera podglądacza, również w serialu już się pojawił, w odcinkach "Jose Chung's 'From Outer Space'" "Clyde Bruckman's Final Repose" i "Humbug" (czyli najlepszych komediowych odcinkach w całym serialu).
Powróciły czerwone gatki Muldera, które po raz pierwszy widzieliśmy w 2. sezonie, w odcinku "Duane Barry". Scully w pewnym momencie zażartowała, że jest nieśmiertelna, co było ukłonem w kierunku popularnej teorii fanowskiej.
Ale najważniejszy był hołd, który złożono dwóm osobom: Kimowi Mannersowi i Jackowi Hardy'emu. Hołd bardzo specyficzny, bo ich nagrobki pojawiły się po prostu na cmentarzu, gdzie Mulder pił z potworem. Kim Manners, który zmarł w 2009 roku, był reżyserem-rekordzistą w ekipie "Z Archiwum X" – wyreżyserował aż 52 odcinki. Słowa "Let's kick it in the ass", które widać na nagrobku, to coś, co miał zwyczaj często powtarzać. Jack Hardy z kolei był w ekipie reżyserskiej "Millenium", "The Lone Gunmen", a także "The X-Files: I Want to Believe".