Wyciekła strona scenariusza "Gry o tron". Spoilery!
Marta Wawrzyn
11 listopada 2015, 11:32
Już chyba z tydzień nie było żadnego wycieku z planu "Gry o tron", ale nie bójcie się, wszystko jest w normie. Francuski aktor, który w tym roku dołączył do obsady, wrzucił na Instagram zdjęcie strony scenariusza nowego sezonu. Ze spoilerami oczywiście.
Już chyba z tydzień nie było żadnego wycieku z planu "Gry o tron", ale nie bójcie się, wszystko jest w normie. Francuski aktor, który w tym roku dołączył do obsady, wrzucił na Instagram zdjęcie strony scenariusza nowego sezonu. Ze spoilerami oczywiście.
Francuski aktor Elie Haddad, który pojawi się w 6. sezonie "Gry o tron" w roli jednego z Dothraków, tak po prostu wrzucił na Instagram zdjęcie scenariusza serialu na iPadzie, obok porannej kawy. Teoretycznie nic nie widać, prawda?
W praktyce jednak fani zrobili zbliżenie i udało się to i owo rozszyfrować. Zdjęcie znikło z instagramowego profilu aktora, ale krąży po internetach w znacznie lepszej jakości.
a new #goT actor ellie haddad accidentally shared a picture on instagram [now deleted] you can see some details pic.twitter.com/RKFhRgF9tL
— andee olivares (@o3flasho3) November 5, 2015
Nic nie widzicie? Nie szkodzi. "Entertainment Weekly" pisze, że strona zawiera rozmowę dwóch Dothraków na temat Khaleesi – czyli zapewne Daenerys, która na końcu 5. sezonu wylądowała wśród nieprzyjaznych wojowników. Panowie wyrażają swój zachwyt w dość specyficzny sposób – jeden mówi, że pewnie robi się różowiutka, jeśli ją uszczypnąć, zaś drugi bardzo chciałby dowiedzieć się, jak ona smakuje. A potem zgodnie się śmieją.
Ta męska rozmowa to pierwszy dialog, który wyciekł z planu "Gry o tron" w tym sezonie – i pewnie ostatni. Jeśli chcecie, możecie zawsze spróbować wyciągnąć więcej z tego zdjęcia, choć to raczej średnio realne. Ale i tak dzięki temu wyciekowi jedno wiemy na pewno: że Daenerys wciąż przebywa wśród Dothraków.
Miejmy nadzieję, że francuski aktor, który jest odpowiedzialny za tę wtopę, nie straci pracy. Co prawda wiele jego zdjęcie nie ujawniło, ale nie da się ukryć, że to już kolejny głupi wyciek z planu.