Kicz, wrzask i humor w czołówce "Scream Queens"
Marta Wawrzyn
3 września 2015, 15:03
W "Scream Queens" nic nie będzie na poważnie, a czołówka, którą właśnie zaprezentowano, to najlepszy dowód. Z ekranu leje się kicz, bohaterki wrzeszczą co sił i – dosłownie! – puszczają oczka do publiki.
W "Scream Queens" nic nie będzie na poważnie, a czołówka, którą właśnie zaprezentowano, to najlepszy dowód. Z ekranu leje się kicz, bohaterki wrzeszczą co sił i – dosłownie! – puszczają oczka do publiki.
Jeśli tęsknicie za "Glee", a "American Horror Story" Wam nie pasuje, Ryan Murphy ma dla Was coś nowego. "Scream Queens" to serialowy slasher o mordercy grasującym po kampusie, który zadebiutuje 22 września. Zobaczycie w nim Emmę Roberts w roli ślicznej zołzy, Leę Michele w absurdalnym kostiumie i mnóstwo innych znanych twarzy.
Murphy zaprezentował właśnie czołówkę serialu, która jest jedną wielką zapowiedzią dobrej zabawy. Będzie strasznie, ale przede wszystkim śmiesznie, z odniesieniami do popkultury i puszczaniem oka do publiczności. I bardzo, ale to bardzo kiczowato – już sama czołówka wygląda jak wyjęta żywcem z horroru z lat 80. albo 90.