Tatiana Maslany mówi, jak rozróżnia klony [wideo]
Marta Wawrzyn
25 sierpnia 2015, 17:32
Tatiana Maslany, która w "Orphan Black" gra już tuzin różnych klonów, w tym roku wreszcie dostała nominację do Emmy. W "The Tonight Show" powiedziała, że to, co robi, przypomina granie w wielu króciutkich filmach.
Tatiana Maslany, która w "Orphan Black" gra już tuzin różnych klonów, w tym roku wreszcie dostała nominację do Emmy. W "The Tonight Show" powiedziała, że to, co robi, przypomina granie w wielu króciutkich filmach.
Brak nominacji do Emmy dla Tatiany Maslany w poprzednich latach był zaskakujący, ale w końcu i Akademia Telewizyjna się na niej poznała. Podczas gdy inne aktorki w tej samej kategorii nominowane są za wcielenie się w jedną postać, przy nazwisku Tatiany widnieje sześć bohaterek: Sarah, Helena, Cosima, Rachel, Alison i Krystal. Ale na tym nie koniec, aktorka gra jeszcze w "Orphan Black" kilka postaci, które pojawiają się na ekranie rzadziej.
Jimmy Fallon w "The Tonight Show" pytał Tatianę, jak jeszcze się w tym wszystkim orientuje. Aktorka powiedziała, że ona właśnie to uwielbia i że to jest w tej pracy najlepsze – przestawianie się tego samego dnia z jednej postaci na drugą. Zmienia się kostium i makijaż, ale na tym nie koniec. Różne bohaterki to różnego rodzaju energia i różne wątki. "Czuję się, jakbyśmy kręcili tysiąc malutkich filmów" – stwierdziła Tatiana i dodała, że stara się trzymać klony z dala od siebie, ale cały czas trochę jej się mieszają.
Aktorka podzieliła się też anegdotą z planu o tym, jak kręcono scenę tańca Alison i Donniego na łóżku pokrytym dolarami.