George R.R. Martin w szalonej scenie z "Sharknado"
Marta Wawrzyn
23 lipca 2015, 17:33
Autor "Pieśni Lodu i Ognia" zakpił z siebie w wyjątkowo odjechany sposób. Zobaczcie scenę z filmu "Sharknado 3", w której największego wśród pisarzy miłośnika mordowania spotyka coś strasznego i absurdalnego jednocześnie.
Autor "Pieśni Lodu i Ognia" zakpił z siebie w wyjątkowo odjechany sposób. Zobaczcie scenę z filmu "Sharknado 3", w której największego wśród pisarzy miłośnika mordowania spotyka coś strasznego i absurdalnego jednocześnie.
Dziś w nocy Twitter znów zwariował na punkcie "Sharknado", a jedną z najbardziej komentowanych scen była ta, w której zginął… George R.R. Martin. Pożarty przez rekina. Z panną młodą u boku. Jeśli dobrze się przyjrzycie, zauważycie, że jest więcej nawiązań do "Gry o tron" w tej króciutkiej scenie, na której nakręcenie wystarczył jeden dzień.
Film będziecie mogli obejrzeć już dziś (23 lipca) o godz. 22:00 na Scifi Universal. Polski tytuł to "Rekinado 3: O rybia płetwa".
.@RM_Strong Winter is LONG gone. #Sharknado3 #ChompChomp pic.twitter.com/AGEkGi28FB
— Sharknado (@SharknadoSyfy) lipiec 23, 2015